Proponowane działania powinny zmniejszyć frustracje zagranicznych przedsiębiorców, którzy starają się uruchomić działalność w tym kraju, choć w wytycznych komisji rozwoju narodowego i reform (NDRC) brakowało szczegółów. Dokument komisji planowania przedstawia listę sektorów, które w pierwszej kolejności zostaną objęte liberalizacją rynkową, ale zawiera zbyt mało szczegółów o zakresie tego otwarcia, podobnie jak harmonogramu wdrażania reform. Głównym celem liberalizacji sektora finansowego jest wspieranie strategicznego przestawiania się Chin na sektor usług, aby ograniczyć zależność wzrostu gospodarczego od tradycyjnych gałęzi przemysłu.
Wiceprzewodniczący NDRC, Ning Jizhe oświadczył na konferencji prasowej w Pekinie, że władze centralne będą w dalszym ciągu sprawować pewną kontrolę, ale nie wyjaśnił tego szerzej. — Zakres złagodzenia dla różnych sektorów będzie różny — powiedział.
Wśród innych sektorów wytypowanych przez komisję planowania do większego otwarcia znajdują się działy produkcji taboru szynowego, motocykli, olejów i tłuszczów spożywczych oraz etanolu jako dodatku do paliw. Komisja dodała, że władze złagodzą też ograniczenia dla inwestycji zagranicznych w wydobycie niekonwencjonalnych ropy i gazu ziemnego, co oznacza łupkowe nośniki energii.
Chiny będą starały się otwierać w uporządkowanym trybie sektory ważne dla gospodarki państwa — łączność, oświatę i Internet — zniosą również bariery przed wchodzeniem w sektor agencji ratingowych.
Każde kolejne otwarcie wobec firm zagranicznych ma przyczyniać się do zmniejszania nierównowagi w przepływach inwestycyjnych, która spowodowała w 2016 r. deprecjację juana do dolara do poziomu najniższego od 8,5 roku. Chińskie firmy, od ubezpieczeniowych po deweloperskie, dużo zainwestowały na świecie w 2016 r., natomiast firmy z Europy i USA nie spieszyły się ze wchodzeniem do Chin z powodu restrykcji inwestycyjnych.