Korporacje kontra Trump

Jeszcze nigdy amerykańscy przedsiębiorcy tak otwarcie nie wystąpili przeciwko własnemu prezydentowi. A zaczęło się od zakazu wjazdu dla obywateli siedmiu krajów Bliskiego Wschodu i Afryki.

Aktualizacja: 31.01.2017 05:07 Publikacja: 30.01.2017 18:51

Prezydent Donald Trump rozwścieczył część biznesu.

Prezydent Donald Trump rozwścieczył część biznesu.

Foto: AFP

W ostatni weekend na lotniskach pracownicy linii lotniczych „wyłuskiwali" obywateli Iranu, Iraku, Somalii, Syrii, Jemenu, Sudanu i Libii. Odmawiali im lotu, bo obawiali się kar. Potem na ulice i lotniska w amerykańskich miastach wyszły wielotysięczne demonstracje. Wszyscy protestujący domagają się od Donalda Trumpa, aby jeszcze raz zastanowił się nad swoją decyzją, która jest wyjątkowo szkodliwa.

Cierpi Dolina Krzemowa

Najgłośniej słychać sprzeciw szefów wielkich firm informatycznych z Doliny Krzemowej, bo tam imigrantów, także z krajów Bliskiego Wschodu, pracuje najwięcej i są to firmy prawdziwie globalne, które nie mogą sobie pozwolić na jakiekolwiek sygnały dotyczące tarć religijnych bądź rasowych. – W tym zakazie nie ma jakiegokolwiek logicznego sensu ani z moralnego, ani z humanitarnego punktu widzenia. Wysyłamy właśnie na cały świat fatalny sygnał i nie wyobrażam sobie, żeby jakakolwiek firma amerykańska mogła na nim skorzystać – mówił Tim Cook, szef Apple Inc. Protestują także Elon Musk, założyciel Tesli Motors, oraz Travis Kalanick, współzałożyciel Ubera. Obydwaj zatrudniają imigrantów, także z Bliskiego Wschodu.

Dyrektor generalny Netflixa Reed Hastings napisał w oświadczeniu, że postępowania Trumpa nie można akceptować, bo jest ono całkowicie sprzeczne z amerykańskimi ideałami wolności. A do organizacji zajmujących się pomocą uchodźcom już zaczynają płynąć milionowe kwoty, które mają im pomóc w przetrwaniu obecnych trudności. Sam Google przekazał 4 mln dol. – 2 mln pochodzą od firmy, drugie tyle zebrali jej pracownicy. Zakaz wjazdu dotknął 187 pracowników Google. Koordynacją pomocy zajmuje się American Civil Liberties Union.

Mike Parker, prezes Nike Inc., zapowiedział pomoc w sfinansowaniu noclegów dla osób, które ucierpiały z powodu decyzji prezydenta. Z kolei Howard Schultz, szef Strabucksa, obiecał, że w ciągu najbliższych pięciu lat zatrudni 10 tys. uchodźców w kilkudziesięciu krajach świata.

Gary Shapiro, dyrektor Consumer Technology Association, który wcześniej zapewniał, że Trump wie, co jest najlepsze dla kraju, teraz widząc, jak zostały dotknięte firmy tej branży, oburza się, że wstrzymanie wjazdu osób posiadających wizy i zielone karty zezwalające na pracę i pobyt wyłącznie na podstawie kraju pochodzenia i wyznania to fatalny sygnał dla światowego biznesu. Prezes General Electric Jeffrey Immelt, sam zdeklarowany republikanin, obiecał pracownikom, że głos koncernu zostanie usłyszany w administracji. „Podkreślimy, jak jest to dla nas ważne" – napisał Immelt w okólniku. GE jest obecne w 180 krajach, w tym w sześciu z siedmiu, które znalazły się na czarnej liście Trumpa.

Wielcy nieobecni

Wśród protestujących nie ma gigantów motoryzacyjnych – General Motors i Forda czy Fiat Chrysler Automobiles oraz Boeinga, których szefowie już wcześniej starli się z Trumpem. Nie ma też przedstawicieli banków, bo jak twierdzą ludzie z Harvard Business School, oni akurat nie muszą wypowiadać się publicznie, aby dotrzeć do prezydenta, mają własne drogi dojścia do Donalda Trumpa. Tylko Jamie Dimon, prezes JPMorgan Chase, w okólniku do pracowników napisał, że „ubolewa nad tym, że ucierpiała różnorodność".

W tym tygodniu spodziewane jest spotkania Donalda Trumpa z 19 przedstawicielami biznesu, wśród nich będą i szef Tesli z Elon Musk i Travis Kalanick z Ubera, którzy mają nadzieję wpłynąć na prezydenta.

Gospodarka
Nacjonalizacja po rosyjsku: oskarżyć, posadzić, zagrabić
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Amerykański kredyt 20 mld dol. dla Ukrainy spłaci Putin
Gospodarka
Polacy mają dość klimatycznych radykałów
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Jak pogodzić Europejski Zielony Ład z konkurencyjnością gospodarki?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Gospodarka
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację