Bogacze, którzy okradali kraj, uciekają z Kazachstanu prywatnymi odrzutowcami

Jeden za drugim startowały w środę z Ałmaty prywatne odrzutowce kazachskich klik rządzących i biznesmenów, którzy przez dziesięciolecia rozkradali kraj.

Publikacja: 05.01.2022 18:34

Bogacze, którzy okradali kraj, uciekają z Kazachstanu prywatnymi odrzutowcami

Foto: Bloomberg

Według Flight Radar co najmniej osiem prywatnych odrzutowców biznesowych, wystartowało z Kazachstanu (Ałmaty) rano w środę 5 stycznia, wśród masowych protestów, zamieszek w budynkach rządowych i doniesień o przejściu sił bezpieczeństwa na stronę protestujących. Samoloty poleciały do Rosji, Kirgistanu i Unii Europejskiej.

Czytaj więcej

Kazachstan: Rząd odszedł, zamieszki trwają, płoną siedziby urzędów

Według Ateo Breaking, wśród uciekających samolotów był Bombardier Global 500 o numerze rejestracyjnym 9H-AVA, należący do męża Dinary Nazarbajewej, córki pierwszego prezydenta kraju, Nursultana Nazarbajewa (była kacyk komunistyczny a potem twórca klanowej satrapii kazachskiej, rządził blisko 30 lat -red).

Nazarbajew, w odróżnieniu od podobnych satrapów z innych azjatyckich republik postsowieckich, nie został odsunięty od władzy, czy nie umarł nagłą śmiercią, ale po rezygnacji w 2019 roku zachował tytuł Elbasy (lider narodu) oraz stanowisko przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Narodowego (stracił je w środę). Teraz i 81-letni Nazarbajew chce uciec z Kazachstanu „na leczenie” – dowiedziało się „Echo Moskwy”.

W środę z Moskwy na pomoc uciekającym bogaczom, wystartował rosyjski samolot Tu-214 o numerze rejestracyjnym RA 64251 należących do floty Rassija obsługującej rosyjski rząd. Maszyna poleciał w kierunku Kazachstanu, ale nie zdążyła wylądować, ponieważ lotnisko w Ałmaty zostało zajęte przez protestujących. Lotnisko w Aktau też nie działa - poinformował w rozmowie z Mir 24 TV narodowy przewoźnik Air Astana.

Kazachscy bogacze uciekają nie tylko prywatnymi odrzutowcami. Kto ich nie ma, ładuje majątek i tworzy samochodowe konwoje eskortowane przez grupy prywatnych ochroniarzy. Takie kolumny zmierzają najczęściej w kierunku Rosji.

Kazachstan przez 30 lat rządów klanu Nazarbajewa, był sukcesywnie rozkradany przez członków rodziny, ich znajomych, pociotków i dalekich krewnych. Opanowali oni wszystkie intratne stanowiska w kraju i ciągnęli zyski z każdego możliwego biznesu.

Kraj stał się zależy od przemysłu naftowego, który klan Nazarbajewa obsadził swoimi ludźmi, pomimo, że Kazachstan ma też inne bogactwa - największe na świecie zasoby uranu (25 proc. światowych) i cynku. Drugie zasoby ołowiu. Duże złoża gazu, rud chromu, manganu.

Występują tam bogate pokłady rud magnezu, miedzi (piąte zasoby w świecie), rud żelaza, barytu, wolframu, molibdenu i srebra. Zasoby złota szacowane są na 800 ton. W wydobyciu węgla Kazachstan jest ósmy na świecie.

Bardzo dobrze radzi też sobie rolnictwo. Wszytko to jednak nie przekłada się na wzrost poziomu życia obywateli. Powszechna korupcja, biurokracja i nepotyzm plus nieudolne zarządzanie dają w efekcie PKB na osobę niższy aniżeli w Gwinei Równikowej (9300 dol.).

Gospodarka
Zagraniczne firmy zaczęły nieco lepiej oceniać Polskę. Stanęliśmy na podium
Materiał Płatny
LIST OTWARTY
Gospodarka
Polityka nadal rządzi w państwowych spółkach
Gospodarka
Kadrowa rewolucja wolniejsza niż za PiS, ale rekrutacja często pozorna
Gospodarka
Rząd Portugalii przed trudnym zadaniem