Według Flight Radar co najmniej osiem prywatnych odrzutowców biznesowych, wystartowało z Kazachstanu (Ałmaty) rano w środę 5 stycznia, wśród masowych protestów, zamieszek w budynkach rządowych i doniesień o przejściu sił bezpieczeństwa na stronę protestujących. Samoloty poleciały do Rosji, Kirgistanu i Unii Europejskiej.
Czytaj więcej
W stolicy Kazachstanu, największym mieście i licznych prowincjach wprowadzono stan wyjątkowy, w związku z gwałtownymi protestami przeciwko gwałtownemu wzrostowi cen gazu w kraju, w którym 1 stycznia zniesiono cenę maksymalną na gaz płynny (LPG),
Według Ateo Breaking, wśród uciekających samolotów był Bombardier Global 500 o numerze rejestracyjnym 9H-AVA, należący do męża Dinary Nazarbajewej, córki pierwszego prezydenta kraju, Nursultana Nazarbajewa (była kacyk komunistyczny a potem twórca klanowej satrapii kazachskiej, rządził blisko 30 lat -red).
Nazarbajew, w odróżnieniu od podobnych satrapów z innych azjatyckich republik postsowieckich, nie został odsunięty od władzy, czy nie umarł nagłą śmiercią, ale po rezygnacji w 2019 roku zachował tytuł Elbasy (lider narodu) oraz stanowisko przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Narodowego (stracił je w środę). Teraz i 81-letni Nazarbajew chce uciec z Kazachstanu „na leczenie” – dowiedziało się „Echo Moskwy”.
W środę z Moskwy na pomoc uciekającym bogaczom, wystartował rosyjski samolot Tu-214 o numerze rejestracyjnym RA 64251 należących do floty Rassija obsługującej rosyjski rząd. Maszyna poleciał w kierunku Kazachstanu, ale nie zdążyła wylądować, ponieważ lotnisko w Ałmaty zostało zajęte przez protestujących. Lotnisko w Aktau też nie działa - poinformował w rozmowie z Mir 24 TV narodowy przewoźnik Air Astana.