Od początku roku hrywna potaniała w stosunku do dolara 1,8 raza (o 12,52 hrywny). Bank centralny uspokaja, że ma instrumenty, by ustabilizować sytuację. Nie będzie natomiast zawczasu zapowiadał swoich posunięć, ale utrzyma je w sekrecie. Posunięcia zostaną wprowadzone szybko i zdecydowanie. Tak by nie doprowadzić do destabilizacji rynku i gospodarki.

Od dziś bank centralny sprawdza operacje z walutami w firmach. Importerzy nie mogą też one brać kredytów na zakup walut powyżej 0,5 mln dol. Ekspertów niepokoi brak na rynku sprzedających waluty. Są tam tylko kupujący, co napędza niekontrolowane wzrosty kursów.

- Dzisiejszy kurs to kurs grabieżczy. On rozsadza gospodarkę; importerzy ponoszą straty. Jutro będzie szalona inflacja, bo benzyna drożeje gwałtownie. W odpowiedzi na kurs walut inflacja signie40 proc. - ostrzega ekonomista Eryk Najman, podała agencja Unian.

Inflacja rzeczywiście niepokojąco rośnie Ukrainie. Departament polityki monetarnej banku narodowego podał dziś, że wskaźnik zbliża się do 30 proc.