Rosji nie opłaca się mocno uderzyć w Turcję

Ewentualne ekonomiczne ciosy Kremla w Ankarę będą z konieczności ograniczone. Inaczej to Gazprom, Rosatom i inne rosyjskie spółki staną się głównymi ofiarami putinowskiego odwetu.

Aktualizacja: 25.11.2015 21:43 Publikacja: 25.11.2015 21:00

Rosyjsko-tureckie relacje gospodarcze

Foto: Rzeczpospolita

– Niektóre istotne wspólne projekty z Turcją mogą zostać unieważnione – zapowiada rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew. Sugeruje on, że budowa gazociągu Turkish Stream mającego tłoczyć rosyjski gaz do Turcji oraz budowa przez Rosatom pierwszej tureckiej elektrowni atomowej w Akkuyu mogą zostać zawieszone na rok.

Rosja ma jednak w tej kwestii bardzo ograniczone pole manewru. Sama mocno zabiegała o budowę Turkish Stream, traktując go jako alternatywę dla zablokowanego przez Unię Europejską gazociągu South Stream mającego przesyłać gaz na Bałkany, do Austrii i Włoch.

Pozostało 87% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Gospodarka
Nowy premier Francji ma przed sobą „Himalaje” wyzwań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Biznes dość krytycznie ocenia rok rządu Donalda Tuska
Gospodarka
Firmy patrzą z nadzieją w przyszłość, ale uważają rok za stracony
Gospodarka
Ekonomiści o prognozach i wyzwaniach dla polskiej gospodarki. „Czasu już nie ma”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Gospodarka
Wiceminister Maciej Gdula: Polska nauka musi się wyspecjalizować