Celem inteligentnego miasta (smart city) jest polepszenie warunków życia mieszkańców i ich dobrostanu. - Dochodzić do tego można wszystkimi możliwymi metodami – mówił Tomasz Kulisiewicz.
- Nie dotyczy to tylko wielkich miast. Dużo łatwiej się tego przedsięwzięcia wdraża w miastach średniej wielkości, od 50 do 500 tys. mieszkańców – tłumaczył.
Współzałożyciel Ośrodka Studiów nad Cyfrowym Państwem wyjaśnił, że przedsięwzięcia z dziedziny inteligentnego miasta muszą łączyć ze sobą wszystko. - Od planowania przestrzennego, mieszkalnictwa, przez transport miejski, energetykę, sieci infrastrukturalne, aż po przedsięwzięcia obywatelskie, współdziałanie z mieszkańcami – wyliczył.
Od strony technicznej podstawą jest internet rzeczy. - Infrastrukturę musimy mieć w pełni kontrolowaną – przyznał.