WIG20 zakończył sesję 0,11-proc. spadkiem

Inwestorzy rozpoczęli tydzień w mieszanych nastrojach. Czekają na wystąpienie szefa Fedu

Publikacja: 17.07.2012 02:09

Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksu największych spółek. Średnie i mniejsze firmy porad

Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksu największych spółek. Średnie i mniejsze firmy poradziły sobie nieco lepiej.

Foto: Rzeczpospolita

 

Wczoraj rano WIG20 lekko rósł. Ale bardzo szybko inicjatywę przejęli sprzedający. W południe indeks tracił 0,44 proc., a na koniec dnia osiągnął wartość 2188,92 pkt (-0,11 proc.).

Nieco lepiej wypadły średnie i małe spółki. Indeks mWIG40 w ciągu dnia był na plusie i zakończył sesję 0,29 proc. nad kreską. Z kolei sWIG80 wzrósł ostatecznie o 0,13 proc.

Wśród mniejszych spółek gwiazdą było Bomi, które drożało o ponad 30 proc. Powód? Spekulacje, jakoby firmą miał być zainteresowany Roman Karkosik. Zwyżki nie zatrzymał fakt, że Karkosik oficjalnie zdementował tę informację.

Mocno drożały też Azoty Tarnów, o przejęcie których walczy rosyjski Acron. Współpraca kapitałowa między ZA Tarnów i Puławami ma na celu obronę przed Acronem.

Wczoraj największe firmy nie błyszczały. Pozytywnie wyróżniały się jedynie Synthos, Orlen i Tauron. Natomiast WIG20 ciągnęły w dół KHGM i Pekao. Taniały też m.in. TVN, PGNiG, Boryszew oraz Asseco Poland.

Na europejskich parkietach dominowały niewielkie spadki. Neutralny wpływ na rynki miała informacja o czerwcowej inflacji w strefie euro – wyniosła 2,4 proc. i była zgodna z wcześniejszymi szacunkami analityków.

Natomiast dobre dane napłynęły zza oceanu. Obrazujący aktywność wytwórczą w stanie Nowy Jork indeks NY Empire State wzrósł w lipcu do 7,39 pkt z 2,29 pkt w czerwcu. To wynik lepszy od oczekiwanego. Rynek prognozował odczyt na poziomie 4 pkt.

W USA trwa sezon publikacji sprawozdań za II kwartał. Wczoraj lepszymi od oczekiwanych wynikami pochwaliła się Citigroup. Dziś raporty opublikują m.in. Coca-Cola, Goldman Sachs, Johnson & Johnson oraz Yahoo.

Kluczowe znaczenie dla rynków będzie dziś jednak mieć przede wszystkim wystąpienie szefa Fedu Bena Bernankego. Inwestorzy spodziewają się wyraźnych sygnałów świadczących o planowanym poluzowaniu polityki monetarnej.

Wczoraj rano WIG20 lekko rósł. Ale bardzo szybko inicjatywę przejęli sprzedający. W południe indeks tracił 0,44 proc., a na koniec dnia osiągnął wartość 2188,92 pkt (-0,11 proc.).

Nieco lepiej wypadły średnie i małe spółki. Indeks mWIG40 w ciągu dnia był na plusie i zakończył sesję 0,29 proc. nad kreską. Z kolei sWIG80 wzrósł ostatecznie o 0,13 proc.

Pozostało 80% artykułu
Giełda
Podwójny szczyt WIG20 i spadki w USA
Giełda
WIG20 próbuje powalczyć o 2500 pkt
Giełda
NYSE będzie działać 24/7? To byłaby prawdziwa rewolucja
Giełda
WIG20 znów nie może sforsować poziomu 2500 pkt
Giełda
Łowy na dywidendy czas rozpocząć