Pierwsza transakcja została zawarta po 11,1 zł, czyli 7,5 proc. poniżej ceny jaką inwestorzy płacili w IPO. Już po kilku minutach notowania odbiły – za akcje płacono maksymalnie 12,4 zł, czyli 3,3 proc. powyżej kursu odniesienia. Cena maksymalna wynosiła 18 zł.

Inwestorzy indywidualni objęli 600 tys. z 4,21 mln walorów.

- Debiut to zwieńczenie naszej wieloletniej działalności – powiedział Ryszard Matyka, prezes i główny akcjonariusz. Powtórzył, że spółka liczy na korzystanie z dobrej koniunktury w segmentach marine i offshore (stalowe elementy statków, infrastruktury portowej, platform morskich czy siłowni wiatrowych).