To re­ak­cja na in­for­ma­cje o roz­po­czę­ciu do­staw cią­gni­ków do?Etio­pii, któ­re po­da­ła „Rz". Spół­ka po­twier­dzi­ła te do­nie­sie­nia we wto­rek ra­no w ra­por­cie gieł­do­wym.

Pierw­sza par­tia skła­da się ze 128 cią­gni­ków ró­żnej mo­cy oraz czę­ści za­mien­nych, li­nii mon­ta­żo­wej i dwóch cen­trów ser­wi­so­wych. W tym ro­ku do Etio­pii zo­sta­ną wy­sła­ne jesz­cze czte­ry ko­lej­ne par­tie ma­szyn.

Umo­wa zo­sta­ła za­war­ta we wrze­śniu ze­szłe­go ro­ku, prze­wi­du­je do­sta­wę 3 tys. trak­to­rów, a jej war­tość to 90 mln dol., czy­li po­nad 280 mln zł. W ca­łym ubie­głym ro­ku przed­się­bior­stwo wy­pra­co­wa­ło 168 mln zł ob­ro­tów.

Ur­sus pla­nu­je pod­bój ko­lej­nych afry­kań­skich państw, a wła­ści­wie po­wrót na te ryn­ki zby­tu – po­ma­ga w tym roz­po­zna­wal­na mar­ka.

Przed­się­bior­stwo wy­co­fa­ło się za to z Bo­śni, sprze­da­jąc udzia­ły w bo­śniac­kiej mon­tow­ni ma­szyn Fa­bri­ka Trak­to­ra. Przy­czy­ną by­ły nie­za­do­wa­la­ją­ce wy­ni­ki z po­wo­du sy­tu­acji spo­łecz­no­-po­li­tycz­nej w Bo­śni i Her­ce­go­wi­nie oraz pa­ra­li­żu­ją­ce re­gion po­wo­dzie. Ur­sus za­mie­rza jed­nak po­zo­stać na Bał­ka­nach.