Nowe rekordy hossy na Wall Street ustanowione w trakcie wczorajszej sesji nie zachęciły inwestorów na GPW do odważniejszych decyzji. Początek dzisiejszego handlu w Warszawie nie zwiastuje przełomu. Spore emocje na rynku wzbudza jednak sezon wyników. Jeszcze przed rozpoczęciem piątkowej sesji poznaliśmy m.in. wyniki Agory, LPP, Energi oraz PGNiG.
W III kwartale Agora odnotowała 10 mln zł skonsolidowanej straty netto wobec 9,70 mln zł straty rok wcześniej. Warto jednak odnotować, że analitycy ankietowani przez Bloomberga spodziewali się 14,5 mln zł straty. Narastająco od początku roku wydawca Gazety Wyborczej poniósł już 20,75 mln zł skonsolidowanej straty netto. Na starcie sesji notowania akcji Agory tracą grubo ponad 2 proc.
Gorsze niż przed rokiem wyniki opublikowała również LPP. Prognozy zebrane przez Bloomberga zakładały, że w III kwartale producent odzieży wypracował 108,6 mln zł zysku netto. Spółka zarobiła jednak tylko 81,73 mln zł. Inwestorzy zareagowali panicznie pozbywając się akcji. Zaraz po stracie handlu notowania LPP traciły ponad 5 proc. Znacznie lepiej zaprezentowała się Energa, która pomimo spadku przychodów poprawiła końcowy wynik. W III kwartale przychody wyniosły ponad 2,5 mld zł, czyli o 242 mln zł mniej niż przed rokiem, ale skonsolidowany zysk netto sięgnął 213 mln zł wobec 59,50 mln zł osiągniętych rok wcześniej.
Analitycy ankietowani przez Bloomberga spodziewali się 211 mln zł zysku. Na początku piątkowej sesji akcje Energi drożały o 0,5 proc. Lepsze od oczekiwań wyniki opublikował również PGNiG, jednak początkowa reakcja inwestorów była neutralna. W III kwartale spółka odnotowała 616 mln zł zysku netto wobec 654 mln zł przed rokiem. Wynik był przebił oczekiwana analityków, którzy spodziewali się 578,7 mln zł. Na wyniki pozytywnie wpłynęło m.in. rozwiązanie odpisu na zapasach gazu na kwotę 141 mln zł – podała spółka.