Nie widać przełomu na GPW. Nasz rynek we wtorek znów notuje spadki. WIG20 po dwóch godzinach od rozpoczęcia notowań tracił około 0,8 proc., chociaż momentami spadał już o ponad 1 proc. Wiele więc wskazuje na to, że czeka nas przedłużenie spadkowej serii. Ta trwa już cztery sesje i pierwsza część dzisiejszych notowań wskazuje, że na tym się nie zatrzymamy. W gronie największych spółek honoru byków próbuje bronić jedynie CD Projekt, którego akcje zyskują 0,5 proc. Grupie spadkowej przewodzą Pepco i JSW. Akcje tych firm tracą ponad 3 proc. Spadki notują dzisiaj także średni i małe spółki. mWIG40 spadał po dwóch godzinach handlu o około 0,1 proc., a sWIG80 około 0,3 proc. W drugiej linii mocno prezentuje się m.in. Tauron. Akcje tej firmy drożeją o około 5 proc. Sprzyjają temu informacje o pieniądzach z KPO, które mają trafić do spółki, a także perspektywa wypłaty dywidendy i odejścia od węgla. Kolejny dzień dramatu przeżywają za to akcjonariusze 11 bit studios. Firma poinformowała o zamknięciu projektu „Projekt8”. Jej akcje tracą dzisiaj już ponad 10 proc.
Zazdrosny WIG20
Warszawa znów więc dzisiaj patrzy z zazdrością na zachowanie innych rynków. Niemiecki DAX jest dzisiaj na symbolicznym plusie, podobnie jak francuski CAC40. Oddzielną historią jest oczywiście rynek amerykański, gdzie padają kolejne rekordy. S&P 500 zyskał wczoraj 0,4 proc., a Nasdaq 1,2 proc. Świetnie zaprezentowała się m.in. Tesla, której akcje urosły o ponad 6 proc.
Zaczerwieniło się za to na rynkach azjatyckich. Słabo wypadł m.in. Kospi, który stracił 1,3 proc. Shanghai Composite spadł z kolei 0,7 proc. Nikkei225 zakończył dzień 0,2 proc. pod kreską.
Na rynku walutowym mamy dzisiaj powrót siły dolara, ale przede wszystkim trwające szaleństwo na rynku kryptowalut. Bitcoin rośnie o 1 proc. i jest powyżej 107 tys. Kalendarz makroekonomiczny dzisiaj nie rozpieszcza inwestorów. Ci w tym tygodniu przede wszystkim na posiedzenie Rezerwy Federalnej. Jej decyzja w sprawie stóp procentowych już jutro wieczorem.