CAC 40, główny indeks giełdy w Paryżu, zyskiwał na początku poniedziałkowej sesji aż 2,5 proc. Później zwyżki wyhamowały, po południu rósł on o około 1,5 proc. Wyróżniał się na tle innych europejskich indeksów giełdowych. Większość z nich szła w górę podczas poniedziałkowej sesji, ale w bardziej umiarkowanym tempie. Rentowność francuskich obligacji dziesięcioletnich dochodziła w poniedziałek do 3,34 proc., najwyższego poziomu od listopada, i była o około 75 pkt baz. wyższa od rentowności podobnych papierów niemieckich. Wzrost nie był jednak gwałtowny. Inwestorzy ogólnie nie przestraszyli się wyniku pierwszej tury wyborów parlamentarnych we Francji.