Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 15.12.2024 18:12 Publikacja: 29.08.2023 17:34
Foto: AdobeStock
Pierwsza sesja tygodnia zakończyła się wyraźnym wzrostem indeksu WIG20. Problem w tym, że odbywało się to bez udziału kapitału z Londynu. Tam inwestorzy w poniedziałek mieli wolne. Tym samym do ruchu z początku tygodnia trzeba było podchodzić z dużą dozą ostrożnością. Potwierdziła to zresztą wtorkowa sesja.
Co prawda jeszcze na jej początku wydawało się, że byki faktycznie wracają na dobre do gry. Wskaźnik największych firm naszego parkietu w pierwszych fragmentach handlu zyskiwał bowiem około 0,5 proc. Optymizm ten szybko jednak wyparował. Mniej więcej po godzinie handlu WIG20 zjechał już pod kreskę. Od tego momentu zaczęło się przeciąganie liny między popytem, a podażą. Raz przewagę miała jedna strona, raz druga, ale żadna z tych przewag nie była na tyle wyraźna by zapoczątkować bardziej zdecydowany ruch. Kiedy my oscylowaliśmy przy poziomie zamknięcia z poniedziałku na innych europejskich rynkach przewagę miały byki. Została ona dodatkowo wzmocniona wzrostowym otwarcie notowań na Wall Street. Na naszym rynku nie zrobiło to jednak większego wrażenia. WIG20 co prawda wyszedł nad kreskę, ale ciężko jest mówić o jakiś zdecydowanych wzrostach. Ostatecznie indeks największych spółek zyskał 0,1 proc. W stosunku do poniedziałku poprawiły się obroty rynkowe. Te wyniosły 820 mln zł.
Krajowy rynek akcji znów osuwa się pod własnym ciężarem. Za oceanem rekord Nasdaqa, ale rośnie ryzyko korekty.
Liczbę ofert ratują firmy z NewConnect, a wartość – Żabka. W tle jednak widać dużą niemoc polskiego rynku IPO. Jaki będzie 2025 rok?
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Dino Polska i Pepco pchały w środę WIG20 w górę. Obie spółki są w tym roku mocno przecenione i słabsze od indeksu. Czy odbicie to zapowiedź zmiany?
Co ma wspólnego podwyżka raty kredytu frankowego w Polsce z krachem na giełdzie w Japonii, czy – szerzej – na rynkach światowych? Niestety, dużo. Powiedzenie „nasza chata z kraja” na rynkach nie działa.
Spółka cyber_Folks zastąpiła w mWIG40 firmę PKP Cargo. Doszło też do zmian w sWIG80.
Im bliżej wyborów w USA, tym większa tam zmienność, a to nie pozostanie bez wpływu na rynek nad Wisłą – uważa Sebastian Buczek, szef Quercusa TFI.
Krajowe indeksy już od 20 miesięcy poruszają się w trendzie wzrostowym i są blisko szczytów. O nowe rekordy nie będzie jednak łatwo w II półroczu.
WIG20 walczy o to, by wrócić powyżej 2500 pkt. Na cenzurowanym znalazła się dzisiaj branża energetyczna.
Małe i średnie firmy w ostatnim czasie pozostawały w cieniu spółek z WIG20. Szansą dla mniejszych emitentów są krajowe fundusze i drobni gracze.
Początek środowego handlu na warszawskim parkiecie przynosi lekkie spadki głównych indeksów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas