Były szumne zapowiedzi, zapisy w Strategii Rozwoju Rynku Kapitałowego, ale na razie konkretów wciąż brakuje. Giełdowy projekt pożyczek papierów wartościowych, który miał pierwotnie ruszyć w 2021 r., nadal tkwi w martwym punkcie.

– Na tym etapie jesteśmy zależni od procesu legislacyjnego. Platforma będzie mogła ruszyć po zmianie przepisów prawa pozwalających udział w transakcjach bankom powierniczym, które mogłyby dostarczać płynność na tym rynku – usłyszeliśmy w biurze prasowym GPW. To właśnie banki powiernicze, które mają u siebie papiery m.in. TFI, OFE i inwestorów zagranicznych, miały być źródeł pożyczek (które są podstawą krótkiej sprzedaży). Tyle tylko, że polskie prawo na chwilę obecną nie pozwala jednak im wejść w ten obszar działalności.

– Niezbędne regulacje, które określają ramy prawne dla banków powierniczych dla świadczenia tych usług, zostały opracowane przez UKNF i są obecnie procedowane w ramach prac legislacyjnych – usłyszeliśmy w KNF, która bierze udział w pracach przy tym temacie.