Reklama
Rozwiń
Reklama

Apple ciągnie indeksy do góry

Amerykańskie giełdy rosną drugi dzień z rzędu po zaskakująco dobrych wynikach Apple i Boeinga. Wall Street czeka na dzisiejszą decyzję Fedu

Publikacja: 25.04.2012 17:44

Apple ciągnie indeksy do góry

Foto: Bloomberg

Giełdy w Nowym Jorku wystartowały na solidnych plusach. Powodem euforii wśródk kupujących są w głównej mierze dobre wyniki amerykańskich spółek. Po pierwszej godzinie handlu Dow Jones zyskuje 0,56 proc. Nasdaq rośnie o 2,11 proc, a indeks szerokiego rynku S&P500 jest na 1,1 proc plusie.

Wczoraj po zakończeniu sesji technologiczny gigant i obecnie największa pod względem kapitalizacji spółka na świecie - Apple Inc. - pochwaliła się kolejnymi rekordowymi zyskami za drugi  kwartał roku obrotowego. Spółka zarobiła 12,30 dolarów na akcję. Rynkowe oczekiwania ekonomistów i analityków zakładały, że zysk wyniesie 10 dol. W analogicznym okresie rok temu Apple zanotowało 6,4 dol. zysku na akcję, o oznacza, że w ujęciu rocznym zyski firmy wzorsły o ponad 90 proc. Przychody sięgnęły 39,2 miliardów dolarów, wobec prognozy na poziomie 36,63 mld dolarów. Akcje giganta drożeją po pierwszej godzinie handlu o niemal 10 proc.

Dobrymi wynikami pochwalił się też Boeing. Lotniczy potentat odnotował w pierwszym kwartale roku 1,22 dol. zysku operacyjnego na akcję. Tymczasem analitycy liczyli na 93 centy na akcję zysku. Przychody Boeinga w I kw. wyniosły 19,38 mld – rwónież lepiej od prognozowanych 18,31 mld dol. Walory spółki drożeją o ponad 3 proc.

Pozytywnie zaskoczył też producent maszyn budowlanych Caterpillar, który zanotował w I kwartale roku zysk 2,37 dol.  na akcję. Analitycy spodziewali się 2,13 dol. zysku na akcję. Przychody spółki w I kw. wyniosły 15,98 mld dol.  wobec prognoz 16,14 mld dol.

Inwestorów nie zniechęciły specjalnie zaskakująco słabe dane o zamówieniach w USA. W marcu zamówienia na dobra trwałego użytku spadły w Stanach o 4,2 proc. w ujęciu miesięcznym, po tym jak miesiąc wcześniej wzrosły po korekcie w dół o 1,9 proc.  miesiąc do miesiąca, wynika z wstępnych szacunków. To wynik zdecydowanie gorszy od prognoz. Rynkowy konsensus kształtował się na poziomie -1,5 proc. wobec poprzedniego miesiąca.

Reklama
Reklama

Inwestorzy wyczekują z niecierpliwością na to, co powie Ben Bernanke, szef amerykańskiej rezerwy federalnej podczas dzisiejszego posiedzenia Fedu. Rynki od Bernanke oczekują  przede wszystkim zapowiedzi dalszej ekspansji monetarnej wobec słabszych ostatnio danych z rynku pracy.

Giełdy w Nowym Jorku wystartowały na solidnych plusach. Powodem euforii wśródk kupujących są w głównej mierze dobre wyniki amerykańskich spółek. Po pierwszej godzinie handlu Dow Jones zyskuje 0,56 proc. Nasdaq rośnie o 2,11 proc, a indeks szerokiego rynku S&P500 jest na 1,1 proc plusie.

Wczoraj po zakończeniu sesji technologiczny gigant i obecnie największa pod względem kapitalizacji spółka na świecie - Apple Inc. - pochwaliła się kolejnymi rekordowymi zyskami za drugi  kwartał roku obrotowego. Spółka zarobiła 12,30 dolarów na akcję. Rynkowe oczekiwania ekonomistów i analityków zakładały, że zysk wyniesie 10 dol. W analogicznym okresie rok temu Apple zanotowało 6,4 dol. zysku na akcję, o oznacza, że w ujęciu rocznym zyski firmy wzorsły o ponad 90 proc. Przychody sięgnęły 39,2 miliardów dolarów, wobec prognozy na poziomie 36,63 mld dolarów. Akcje giganta drożeją po pierwszej godzinie handlu o niemal 10 proc.

Reklama
Giełda
Ciężki początek sesji na GPW. WIG20 ląduje na wsparciu
Giełda
Strach przed bańką AI wraca. SoftBank traci 11 procent
Giełda
Udany start notowań na GPW. Pomogła Nvidia
Giełda
Słaby początek dnia na GPW. Panika w energetyce
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Giełda
Podaż w Warszawie nie dała za wygraną. Kolejna sesja na minusie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama