Nowy tydzień rozpoczął się optymistycznie, czego przyczyną była poprawa nastrojów wywołana doniesieniami o zmianie preferencji wyborczych w Grecji. Teraz to koalicja partii proreformatorskich może się pochwalić przewagą w sondażach, co spodobało się uczestnikom rynków i skłoniło do zakupów.
Pozytywne rozpoczęcie sesji okazało się jedynym pomyślnym akcentem sesji. Indeks WIG20 rozpoczął sesję od wzrostu o 0,88 proc. Miał wsparcie w notowaniach KGHM i PGE. Rosła również wyraźnie cena GTC, ale w uwagi niewielki udział tej spółki w indeksie, nie miało z punktu widzenia wartości WIG20 większego znaczenia.
Jeszcze przed rozpoczęciem notowań można było przypuszczać, że przebieg sesji nie będzie zbyt dynamiczny. Te przypuszczenia się potwierdziły. Dowodem na to jest wąski zakres zmian WIG20 oraz wartość obrotu, który po całej sesji wyniósł niespełna 250 mln złotych. Powodem tej wyjątkowo spokojnej sesji i absencji inwestorów była świąteczna przerwa w notowaniach na rynku amerykańskim (Dzień Pamięci). Zamknięcie Wall Street zazwyczaj przekłada się na niższą aktywność uczestników większości rynków światowych i GPW nie jest tu wyjątkiem.
Ostatecznie WIG20 zakończył dzień wzrostem o 0,91 proc. Ta zmian powiększyła ruch wzrostowy z piątku, ale jest jeszcze za mała, by miała zwiastować zakończenie, czy choćby fazę zatrzymania dotychczasowych spadków cen największych spółek GPW. Pozostałe dwa ważne indeksy zanotowały zróżnicowane zmiany: mWIG40 stracił 1,19 proc., a sWIG80 zyskał 0,58 proc.
We Frankfurcie niemiecki indeks DAX spadł o 0,30 proc., a na paryskiej giełdzie CAC40 zniżkował 0,16 proc.