To pierwszy raport tego brokera dotyczący PKP Cargo, drugiego największego kolejowego przewoźnika towarów w UE. Rekomendację wydano w poniedziałek, przy kursie akcji 70,9 zł. Według analityków to dobry moment na kupowanie tych papierów.
Inwestorzy najwyraźniej wzięli sobie te słowa do serca, bo wczoraj chętnie kupowali akcje Cargo, które w ostatnich dniach zanotowały historyczny dołek. We wtorek ich kurs rósł już nawet do 73,6 zł, czyli o 3,1 proc.
Analitycy szacują, że grupa w tym roku zanotuje 4,6 mld zł przychodów i 284,8 mln zł czystego zarobku. Wprawdzie przychody będą mniejsze niż rok temu, ale za to zysk netto ma wzrosnąć czterokrotnie. W kolejnych latach oczekują jeszcze lepszych wyników. Mają one rosnąć mimo oczekiwanej, corocznej wypłaty dywidendy i dużych nakładów na przejęcia.
PKP Cargo od pewnego czasu informuje o negocjacjach w sprawie akwizycji firm z branży. Za granicą zarząd poszukuje podmiotów oferujących usługi logistyczne oparte na przewozach kolejowych.
Z kolei w kraju stawia na zakup firm mogących uzupełnić ofertę grupy lub działających w tych segmentach rynku, w których ma ona niewielki udział. Na celowniku jest m.in. Port Gdański Eksploatacja, operator skupiający się na przeładunkach drobnicowych.