Handel rozpoczął się od symbolicznych zwyżek indeksu WIG20, który ma apetyt aby zbliżyć się do okrągłego poziomu 2400 punktów. W początkowej fazie sesji zyskują także indeksy średnich i małych firm, czyli WIG50 i WIG250.

Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła niewielkie zmiany notowań głównych indeksów. Dow Jones zanotował lekki spadek, podczas gdy S&P500 i Nasdaq Composite zamknęły się na lekkim plusie.

Najważniejszym punktem w dzisiejszym kalendarzu makroekonomicznym będzie godzina 14, gdy poznamy szereg danych z polskiej gospodarki. Największą wagę dla inwestorów będzie miał odczyt wrześniowej produkcji przemysłowej. Ekonomiści i analitycy spodziewają się wzrostów produkcji o 2,4 proc. w ujęciu rocznym. O tej samej godzinie pojawią się również dane o produkcji budowlano-montażowej oraz cenach produkcji sprzedanej przemysłu. O godzinie 14:30 na rynek trafi porcja danych makro z USA dotyczących budownictwa mieszkaniowego.

Piątkowy handel na rynku walutowym przynosi pogłębienie słabości złotego. Polska waluta notuje siedmiomiesięczne minima względem euro oraz piętnastomiesięczne względem franka szwajcarskiego. W piątkowy poranek obserwujemy korektę wzrostową na rynku polskiego długu – rentowności obligacji dziesięcioletnich rosną dziś o ponad 6 proc. wyraźnie wzrosły do 2,755 proc.