Mizerne odbicie w Warszawie

Poniedziałkowa sesja, w przeciwieństwie do notowań z ubiegłego tygodnia, nie dostarczyła inwestorom z warszawskiego parkietu zbyt wielu emocji

Publikacja: 19.01.2015 16:47

Mizerne odbicie w Warszawie

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Po dwóch dniach wyprzedaży, która mocno uszczupliła portfel, inwestorzy najwyraźniej w końcu doszli już do siebie po szokującej decyzji Szwajcarskiego Banku Narodowego uwalniającej kurs franka. Notowania w Warszawie wspierały zachodnioeuropejskie parkiety, gdzie główne indeksy kontynuowały zwyżki z poprzednich sesji notując kolejne rekordy trwającej hossy. Optymistyczne nastawienie graczy wynikało z oczekiwań, że w tym tygodniu Europejki Bank Centralny ogłosi wyczekiwany przez wszystkich program skupu obligacji. Mimo sprzyjającej okazji do zwyżek rodzime indeksy zamknęły się minimalnie nad kreską, a losy sesji ważyły się do samego końca notowań. Wrażenia na inwestorach nie zrobiło tąpnięcie na chińskiej giełdzie, gdzie główne indeksy zanotowały najmocniejsze spadki od 2008 roku w reakcji na decyzję regulatora tamtejszego rynku, który zakazał największym firmom brokerskim pożyczania nowym klientom pieniędzy na zakup akcji.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Giełda
Dzień rekordów na GPW. WIG20 od początku roku zyskał już 30 proc.
Giełda
Na GPW znów wiosna
Giełda
Krajowy rynek w oczekiwaniu na decyzję RPP
Giełda
Ciężki początek sesji nad Wisłą
Giełda
Debiuty lekko odbiły. Ale na optymizm za wcześnie
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem