Indeks blue chips wystartował z poziomu 1880 pkt, a więc 0,3 proc. powyżej wtorkowego zamknięcia. Po 15 minutach handlu obrotu wynosiły 12 mln zł, a na 20 spółek z portfela 11 notowało zwyżki notowań. Największe, ponad 1-proc., PGE, KGHM i mBank. Start na plusie to pokłosie zwyżek za oceanem (S&P500 wzrósł wczoraj o 0,9 proc.) oraz dobrych nastrojów panujących dziś rano na większości europejskich parkietów. Hiszpański IBEX35, francuski CAC40 i niemiecki DAX zyskiwały po 1,5 proc.
Choć dzisiejsza sesja jest ostatnią w tym tygodniu, w kalendarium nie brakuje istotnych publikacji. O godz. 10.00 poznamy listopadową stopę bezrobocia w Polsce, o 10.30 PKB za III kw. Wielkiej Brytanii, o 14.30 wyniki sprzedaży detalicznej w Kanadzie, wartość zamówień i dochodów Amerykanów w listopadzie, a o 16.00 sprzedaż nowych domów i indeks Universytetu Michigan w USA.
Przy spodziewanej dziś niskiej aktywności inwestorów powyżej odczyty mogą mocno wpływać na mniej płynne notowania. Dla WIG20 najbliższym oporem jest 1900 pkt, a wsparciem okolica 1850 pkt. Warto zauważyć, że trwająca od kilku dni zwyżka indeksu to tylko korekta w trendzie. Kolejne korpusy dziennych świec są mniejsze, co niestety może świadczyć o spadającej sile popytu. Zejście poniżej 1850 pkt, a następnie 1800 pkt zwiększyłoby ryzyko kontynuacji negatywnej tendencji. Z kolei wyjście ponad 1900 pkt mogłoby dać impuls do zwyżki w kierunku 2000 pkt. Zlokalizowany tu opór ma istotne znaczenie. Jego przebicie zmieniłoby średniterminowe postrzeganie WIG20 ze spadkowego na bardziej neutralne.