Już w 2022 r. w porównaniu z 2021 r. barometr nastrojów restauratorów mierzony przez Panel Gospodarstw Domowych GfK uległ pogorszeniu w każdym z segmentów lokali gastronomicznych. Całościowy wskaźnik spadł z poziomu -7 do poziomu -11, co oznacza, że i tak już negatywne nastroje przedstawicieli branży tylko bardziej się pogłębiły – wynika z danych, które „Rzeczpospolita” poznała jako pierwsza.
– Niestety, nie należy się spodziewać, że w 2023 roku te nastroje ulegną znacznej zmianie. Obecnie koszty prowadzenia działalności nie maleją, a ceny dóbr spożywczych wciąż rosną. Nic nie wskazuje więc na to, aby nastąpiła szybka odwilż i konsumenci wrócili do wydatków na jedzenie poza domem tak chętnie, jak miało to miejsce jeszcze przed pandemią – mówi Szymon Mordasiewicz, dyrektor komercyjny Panelu Gospodarstw Domowych GfK Polonia.