W przeciwieństwie do innych województw, które zaoferowały swym przedsiębiorcom pożyczki i poręczenia w ramach inicjatywy Jeremie na Kujawach, to nie Bank Gospodarstwa Krajowego, ale Kujawsko-Pomorski Fundusz Pożyczkowy (K-PFP) pełni rolę tzw. menedżera funduszu powierniczego. I to on wybiera pośredników finansowych, którzy następnie już bezpośrednio oferują pożyczki i poręczenia firmom.
W konkursie K-PFP zaoferował funduszom poręczeniowym i pożyczkowym oraz bankom komercyjnym 39,8 mln zł. To cała pula przeznaczona z programu regionalnego na inicjatywę Jeremie. Dotychczas Kujawsko-Pomorski Fundusz Pożyczkowy jako menedżer funduszu powierniczego podpisał umowy z kilkoma pośrednikami finansowymi, m.in. z Toruńskim Funduszem Poręczeń Kredytowych. Oferują oni firmom poręczenia i pożyczki.
Zastrzyk kapitału
Instytucje realizujące inicjatywę Jeremie wraz z kilkoma innymi pośrednikami finansowymi zostały też dokapitalizowane z programu regionalnego. Łącznie dofinansowano 9 funduszy. Dokapitalizowano je kwotą 171,6 mln zł. Wypłacono im już większość pieniędzy. Wsparte fundusze poręczeniowe i pożyczkowe tylko do końca marca br. zawarły z firmami z sektora MŚP ponad 600 umów poręczeń i pożyczek na kwotę przekraczającą 107 mln zł. Większość stanowiły umowy poręczenia pożyczek i kredytów, w oparciu o które przedsiębiorcy z sektora MŚP uzyskali kredyty i pożyczki na prawie 200 mln zł.
Pożyczki i poręczenia udzielane są przedsiębiorcom na warunkach rynkowych lub na zasadach korzystniejszych niż rynkowe w ramach pomocy de minimis. Tymi formami pomocy zainteresowane są najczęściej firmy prowadzące działalność usługową, w tym m.in. w branży budowlanej, transportowej, medycznej oraz prowadzącej działalność produkcyjną i handlową.