Ministerstwo Zdrowia uważa, że fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy może przekazać pompy insulinowe szpitalom w formie darowizny. W odpowiedzi na wczorajszy artykuł „Rz", w którym pisaliśmy, że Jurek Owsiak może mieć z tym problemy, bo pompy są zachętą związaną z refundacją, w poniedziałek MZ zamieściło opinię prawną na stronie internetowej. Wynika z niej, że WOŚP ma prawo podjąć takie działania, bo w myśl art. 49 ust. 3 ustawy refundacyjnej nie jest przedsiębiorcą wytwarzającym ani prowadzącym obrót produktami refundowanymi. Do tych ostatnich odnoszą się bowiem ustępy 1 i 2 art. 49 i dlatego przepis trzeba czytać całościowo.
Dalej urzędnicy uzasadniają, że dlatego właśnie zakaz stosowania jakichkolwiek form zachęty związanych z lekami refundowanymi należy więc odnosić tylko do przedsiębiorców.
Tymczasem, zdaniem prawników, diabeł tkwi w szczegółach, bo co innego wynika z art. 49 ust. 3.
– Przepisy nie wskazują wcale, że krąg podmiotów niemogących stosować zachęt jest ograniczony tylko do przedsiębiorców. Artykułu 49 nie da się czytać w całości i ust. 3 trzeba traktować odrębnie. Nie da się połączyć go z dwoma pierwszymi ustępami, bo one odnoszą się nie do zachęt, a do zupełnie innej sytuacji. Określają bowiem, jakie powinny być warunki umów zwieranych np. pomiędzy dystrybutorami leków – zauważa Tomasz Kaczyński, prawnik z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka. Podkreśla, że z tych właśnie względów zakaz stosowania zachęt związanych z refundacją odnosi się do każdego – w tym i do WOŚP. Co więcej, art. 50 ust. 5 także wskazuje, że karę za niezastosowanie się do zakazu inspektor farmaceutyczny może nałożyć na podmiot wcale niezajmujący się obrotem lekami.
Podobnego zdania jest Mariusz Ignatowicz, dyrektor departamentu prawa farmaceutycznego w PricewaterhouseCoopers. Zaznacza on, że zupełnie co innego, niż twierdzi resort zdrowia, wynika wprost z przepisów i czytając art. 49 ust. 3 dokładnie, można stwierdzić, że jakiekolwiek darowizny na rzecz szpitali związane z lekami refundowanymi są zabronione.