Reklama
Rozwiń

Crowdfunding w przeddzień planowanej przez UE rewolucji

Polski crowdfunding ma dobrą passę. Za rok od jesieni limity zbiórek mogą skoczyć do 20 mln zł. Koronawirusa polski crowdfunding nie zauważył.

Aktualizacja: 13.09.2020 21:17 Publikacja: 13.09.2020 21:00

Crowdfunding w przeddzień planowanej przez UE rewolucji

Foto: Adobe Stock

Branża crowdfundingowa wyczekuje głosowania w Parlamencie Europejskim, zatwierdzającego nowy kształt unijnych zbiórek udziałowych. Gdy limit wysokości zbiórek wzrośnie pięciokrotnie – z miliona euro do pięciu – platformy crowdfundingowe spodziewają się rewolucji. Finansowanie społecznościowe może odkryć swój zupełnie nowy potencjał i nowe sektory inwestycji, np. nieruchomości.

Choć i tak nie ma na co narzekać: dwie największe na polskim rynku platformy crowdfundingowe zanotowały w tym roku lepsze tempo zbiórek niż w zeszłym roku. Beesfund już w tym tygodniu pobił swój wynik z ubiegłego roku, który wynosił 19,8 mln zł.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora