Szczególnie źle przyjęte jest zastąpienie istniejących do tej pory 42 oddziałów 16 odpowiadającymi województwom: – Potrzebne są szybkie zmiany tych decyzji – tłumaczył premier. – Wiele usług, jakie ZUS świadczy ludności, odsunęło się znowu od człowieka i bardzo wiele osób musiałoby korzystać z tych zusowskich usług, jadąc do miasta wojewódzkiego.
Zdymisjonowany Wypych powiedział mediom, że „premier Donald Tusk, zgodnie z ustawą, ma pełne prawo odwołać i powołać prezesa ZUS” i w tej kwestii „nie ma absolutnie nic do dodania”.
Paweł Wypych, gdy został 1 czerwca prezesem ZUS, zapowiadał, że zmieni strukturę Zakładu i uczyni ją podobną do struktury administracji samorządowej. To spowodowało spore zamieszanie w sposobie funkcjonowania Zakładu. Po pierwsze, zwolnieni zostali z pracy dotychczasowi dyrektorzy oddziałów. Właśnie ostatniego listopada mija termin ich wypowiedzenia i czas wypłaty odpraw. Żadnemu z nich nie udało się wygrać konkursu na stanowiska.
Po drugie, niektóre z kompetencji ZUS przypisane są dyrektorom oddziałów. Tylko oni mogą podpisywać ugody z firmami w sprawie ich należności wobec ZUS. Do tej pory firmy mogły zawierać takie ugody w 42 oddziałach, teraz w 16. Dodatkowo od stycznia tylko w oddziałach wojewódzkich wydawane miały być legitymacje dla emerytów i rencistów oraz pracować miały odwoławcze komisje lekarskie.