Spotkanie ma zakończyć spór pomiędzy PO a ministrem Rostowskim, ten ostatni bowiem wbrew wcześniejszym zapowiedziom partii, że podatek zostanie zlikwidowany, sprzeciwił się zniesieniu jego części. – Nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy likwidować podatek od zysków kapitałowych – wyznał minister. – Gdyby do tego doszło, bogaci ludzie przestaliby w ogóle płacić podatki, a to byłoby niesprawiedliwe, chyba nikt nie uważa mnie za socjalistę. Jednocześnie nie wykluczył zniesienia wszystkich innych obciążeń – czyli ryczałtu od przychodów z odsetek lub innych środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku podatnika oraz od dochodu z tytułu udziału w funduszach kapitałowych.
Tusk podkreślił, że on sam chciałby zniesienia tzw. podatku Belki, przeciwny zaś temu minister finansów zwraca uwagę na dochody, jakie budżet państwa osiąga z tytułu tego podatku. – Minister Rostowski mówi: patrzcie, to są miliardy złotych, poszukajmy jakiegoś sposobu, który da nam bezpieczeństwo, jeśli chodzi o zobowiązania państwa w innych dziedzinach – dodał premier. 2001 roku, w ubiegłym roku wpłata do kasy państwa za 2006 rok wyniosła 3,7 mld zł.