Szwajcarski fundusz hedgingowy Aldini, który w lipcu wystartował na polskim rynku z ofertą dla klientów instytucjonalnych, teraz powalczy o detalicznych odbiorców. – W najbliższych dniach podpiszemy umowę dystrybucyjną z jednym z czołowym polskich TFI, która umożliwi sprzedaż szwajcarskich funduszy dużej liczbie klientów detalicznych – mówi Malek Sano, odpowiedzialny za działalność Aldini Polska. Inwestycje w fundusze Aldini mają być dostępne dla średnio zarabiających Polaków. Fundusze Aldini należą do Rasini Group, która zarządza aktywami o wartości ponad 2 mld dolarów.
O klientów indywidualnych powalczy też GO TFI, które jest w trakcie podpisywania umowy na sprzedaż certyfikatów uczestnictwa również w szwajcarskich funduszach. – Docelowo zaoferujemy dziesięć funduszy o różnych profilach ryzyka i różnych strategiach – mówi Tomasz Kołodziejak, wiceprezes GoFinance. W tym przypadku minimalna kwota inwestycji ma wynosić około 150 tys zł.
Na początku 2009 r. tego typu produkty ma wprowadzić również New World Alternative Investments. – Jesteśmy w trakcie składania wniosku o rozpoczęcie działalności maklerskiej. Dlatego wprowadzenie funduszy hedge do naszej oferty planujemy na początek przyszłego roku – mówi Mateusz Walczak NWAI. Spółka zaoferuje kilka produktów. – Fundusze mają przynosić średnio 10 – 15 proc. zysku w euro rocznie – dodaje Walczak.Progi wejścia w inwestycje mają być ustawione na różnych poziomach, a najniższy może wynieść kilka tysięcy euro.
Celem funduszy hedgingowych jest osiąganie zysku również w sytuacji spadków na rynkach kapitałowych. Jest to możliwe dzięki inwestycjom m.in. w instrumenty pochodne oraz kontrakty terminowe i zabezpieczanie swoich pozycji przed spadkami na giełdzie. Część z nich prowadzi bardzo agresywną, a więc ryzykowną politykę inwestycyjną. Jednak cel ten nie zawsze daje się osiągnąć. Minione półrocze okazało się najgorsze od blisko dwóch dekad, a fundusze hedgingowe zakończyły je stratą.
– Czym innym jest zarabianie na giełdowych spadkach, a czym innym funkcjonowanie w warunkach krachu na rynkach finansowych, który ostatnio obserwujemy – mówi Tomasz Korab, wiceprezes Opera TFI.