Pierwsze prezentacje odbyły się we wtorek we Frankfurcie i Monachium. W środę przedstawiciele rosyjskiego resortu finansów zawitali do inwestorów w Londynie. Na liście znajdują się także Hongkong, Boston, Los Angeles, San Francisco i Nowy Jork.

Inwestorom Rosjanie zaproponują na początek papiery za 5 mld dol., ale w zależności od zainteresowania emisja może sięgnąć 17,8 mld dol.

W dziale poświęconym ryzyku Ministerstwo Finansów ostrzega inwestorów, że gospodarka kraju jest osłabiona wskutek spadku cen ropy, globalnego kryzysu, osłabienia rubla i deficytowego budżetu (6,8 proc. w tym roku). Do ryzyka zalicza się też roszczenia akcjonariuszy Jukosu wobec Rosji przed międzynarodowymi sądami, które opiewają na 100 mld dol. W tym roku Rosja zwiększy państwowy dług zagraniczny do 4,1 proc. PKB (z 2,9 proc.). 1 lutego wynosił on 37,5 mld dol.

Pomimo to rosyjska gospodarka cieszy się coraz większym zaufaniem. Rynkowa stopa zwrotu z ostatnich, wyemitowanych euroobligacji o terminie zapadalności w 2030 r. spadła z 12,65 proc. w 2008 r. do 4,88 proc. Emisję przygotowały banki inwestycyjne Barclays Capital, Citi, Credit Suisse i rosyjski VTB Capital.