Zielona energia kosztuje polskie firmy coraz więcej

Polska ma jeden z najdroższych systemów wspierania odnawialnych źródeł energii w Europie. Opłaty za brak zielonej energii w 2009 r. podwoiły się. Z zebranych 800 mln zł na inwestycje wydano tylko 100 mln

Publikacja: 14.05.2010 05:03

Zielona energia kosztuje polskie firmy coraz więcej

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Zakłady energetyczne, które nie wywiązały się w ubiegłym roku z obowiązku sprzedaży zielonej energii, wpłaciły do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej 796 mln zł kar – dwukrotnie więcej niż w 2008 r. Zgodnie z prawem firmy musiały dostarczyć odbiorcom 8,7 proc. energii z odnawialnych źródeł. Wypełniły tylko dwie trzecie tego obowiązku. – Rynek energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych rozwija się zbyt wolno – ocenia Michał Ćwil z Polskiej Izby Energetyki Odnawialnej.

Jego zdaniem problemem jest m.in. zbyt małe wsparcie dla tego sektora. Na koncie NFOŚiGW jest w tej chwili już 1,6 mld zł z opłat od zakładów energetycznych. Z tych pieniędzy w ubiegłym roku wydano tylko 100 mln zł. Rok wcześniej wypłaty były jeszcze mniejsze – wyniosły 41 mln zł. Ostatecznie zmieniono prawo i NFOŚiGW nie musi już przeznaczać opłat tylko na odnawialne źródła.

– Prowadzi to do jeszcze mniejszej dynamiki wzrostu produkcji energii w oparciu o źródła odnawialne, a to zagraża osiągnięciu unijnych celów – podkreśla Michał Ćwil.

Polska wyda na wsparcie inwestycji w energetykę odnawialną w latach 2007 – 2013 ok. 1,3 mld euro z funduszy krajowych i unijnych – zakłada Ministerstwo Gospodarki. To niewiele w porównaniu z innymi państwami UE. Niemcy przeznaczają na ten cel 3,2 mld euro, Wielka Brytania – 2,9 mld euro, Hiszpania – 2,8 mld euro, a Francja – 2,1 mld euro – wylicza amerykańska firma Pew Environment Group.

Zdaniem Grzegorza Wiśniewskiego, prezesa Instytutu Energetyki Odnawialnej, wprowadzony przez polski rząd system wspierania odnawialnej energii nie funkcjonuje dobrze: jest kosztowny i mało efektywny. – Mimo że mamy jedną z najwyższych cen za tę energię w Europie, nie udaje nam się zwiększać odpowiednio jej produkcji. Przewiduję, że w tym roku nie osiągniemy nawet połowy z wymaganego 10,4 proc. jej udziału w sprzedaży energii elektrycznej z odnawialnych źródeł – mówi Wiśniewski.

Inwestorzy skarżą się głównie na problemy z przyłączeniem nowych elektrowni do sieci przesyłowej. – Zakłady energetyczne płacą coraz więcej za zbyt małą sprzedaż zielonej energii, bo same nie przyłączają alternatywnych elektrowni do sieci. Na szczęście nowe prawo energetyczne wprowadziło mechanizmy, które zmienią obecną sytuację – uważa Zbigniew Prokopowicz, prezes Polish Energy Partners.

NFOŚiGW zapowiada z kolei zwiększenie pożyczek dla ekologicznych elektrowni. W przyszłym miesiącu ruszy konkurs, którego beneficjenci dostaną 900 mln zł pożyczek z funduszu.

– Przeszkodą są w dalszym ciągu bariery proceduralne i wysokie ryzyko inwestycyjne spowodowane brakiem szerszej i dłuższej perspektywy wsparcia. Rząd powinien zmienić system promowania odnawialnych źródeł energii. W innych krajach osiągnięto lepsze efekty przy mniejszych kosztach – dodaje Wiśniewski.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=m.kozmana@rp.pl]m.kozmana@rp.pl[/mail][/i]

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje