Ekonomiści podkreślają, że nie jest to rewelacyjny wynik, gdyż jednocześnie odsetek firm, które zakończyły pierwsze 6 miesięcy stratami finansowymi był o 1,5 pkt proc. większy niż w tym samym okresie 2009 roku.
Na dodatek poziom strat przypadających na jedną firmę jest istotnie wyższy niż rok temu. Widać, że firmy ciągle jeszcze mają problemy ze stanięciem na nogi po osłabieniu gospodarczym.
Wynik finansowy brutto wyniósł 48,0 mld zł wobec 45,1 mld zł przed rokiem - ogłosił GUS. Korzystniejsze były również podstawowe wskaźniki ekonomiczno-finansowe, poza wskaźnikiem rentowności ze sprzedaży produktów, towarów i materiałów.
Przychody z działalności rosły nieco szybciej niż koszty ich uzyskania (odpowiednio 2,9 proc. i 2,7 proc.), co znalazło odzwierciedlenie w nieznacznej poprawie wskaźnika poziomu kosztów (z 95,1 proc. przed rokiem do 95,0 proc.). Wyższe były też przychody ze sprzedaży produktów, towarów i materiałów - o 3,6 proc. Niestety firmy poniosły też wyższe koszty - o 3,9 proc.
- Na tle rekordowych wyników z drugiego kwartału ubiegłego roku wyniki za ten sam okres tego roku mogą wydawać się słabe - wyjaśnia Andrzej Halesiak, dyrektor Biura Analiz Ekonomicznych banku BPH.