Dokument zawierający propozycje zmian, do którego dotarła “Rz”, formalnie będzie przyjęty i przedstawiony w najbliższą środę. Obejmuje on projekty kilku rozporządzeń oraz dyrektywy. W ostatni piątek do późnego wieczora zapadały jeszcze ustalenia dotyczące szczegółów propozycji, która ma zmienić obecną kulturę budżetową w Unii Europejskiej.
Grecki kryzys pokazał, że negatywne wydarzenia w jednym kraju Unii automatycznie podważają zaufanie inwestorów do innych gospodarek. Na zasadzie domina mogą prowadzić do wycofywania pieniędzy również z tych państw, gdzie polityka budżetowa była ostrożniejsza. Okazało się, że dotychczas stosowane instrumenty koordynowania polityki budżetowej i stosowane kary nie wystarczają.
[srodtytul]Przede wszystkim monitoring[/srodtytul]
Komisja Europejska chce więc ściślejszego monitorowania sytuacji gospodarczej poszczególnych państw, systemu wcześniejszych ostrzeżeń oraz ostrzejszych sankcji. Dwa pierwsze etapy dotyczyłyby wszystkich, natomiast kary finansowe miałyby być nakładane tylko na państwa strefy euro.
Komisja uznała, że tylko w ten sposób można szybko i skutecznie dyscyplinować rozrzutne kraje, opierając się na już istniejących zapisach traktatowych. Nowe sankcje dla wszystkich są zbyt skomplikowane.