Projekt „Kurorty Północnego Kaukazu” zakłada wyzerowanie wszystkich stawek podatkowych (tak lokalnych jak i centralnych) na okres 10 lat dla inwestorów, którzy zbudują hotele, ośrodki narciarskie i inne obiekty turystyczne.
Budżet projektu to ok. 15 mld dol., z czego 87 proc. (ok. 13 mld dol.) mają wnieść inwestorzy.
Obecnie na terenie Północnego Kaukazu jest sześć specjalnych stref ekonomicznych na terenie m.in. Północnej Osetii, Dagestanu, Kabardyno-Bałkarii czy Krasnodarskiego Kraju. Jednak ulgi podatkowe są tam mniejsze; dopiero w tym roku są zerowe stawki podatku od nieruchomości, majątku, transportowy, a CIT obniżony do 13,5 proc. Jednak nie podatki są największym bólem głowy inwestorów, ale, jak zauważają eksperci dla gazety „Wiedomosti”, jest to kwestia bezpieczeństwa tak biznesu jak i turystów. Rosyjski Kaukaz to najbiedniejsze tereny, o najwyższej przestępczości i bezrobociu. - Dopóki nie zostanie zapewnione bezpieczeństwo w tym regionie - inwestorów przyciągnąć będzie niezwykle trudno - ocenia Walentyn Winogradow dyrektor Midland Development.
- Nie wiem, na ile ulgi podatkowe są w stanie zrekompensować inwestorom rosnące ryzyko destabilizacji na Północnym Kaukazie - dodaje Christopher Granville dyrektor Trusted Sources.