- Ich zły stan jest ściśle powiązany z niską aktywnością zawodową Polaków, wynikającą m.in. ze źle adresowanych wydatków socjalnych i emerytalnych przywilejów branżowych – czytamy w raporcie,
FOR uważa, że w obliczu pogarszającej się sytuacji demograficznej Polski oraz rosnącej długości życia konieczne jest stopniowe podnoszenie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67 lat.
- Należy objąć powszechnym systemem emerytalnym grupy dotychczas z niego wyłączone (służby mundurowe, górnicy, rolnicy) – tłumaczy Aleksander Łaszek, ekonomista FOR. - Oszczędności trzeba szukać także poza systemem emerytalnym, m.in. poprzez lepsze zarządzanie usługami wsparcia dla administracji publicznej czy poprzez dostosowanie liczby nauczycieli w szkołach do malejącej liczby uczniów.
W ocenie FOR stan polskich finansów publicznych na tle innych krajów o zbliżonym poziomie rozwoju i podobnej wiarygodności kredytowej jest zły. Spośród krajów Europy Środkowo-Wschodniej będących członkami UE wyższy dług publiczny w relacji do PKB w 2011 roku będą miały tylko pogrążone w kryzysie Węgry, a wyższy deficyt sektora finansów publicznych tylko Słowacja i Słowenia.
- W czasach dobrej koniunktury na świecie utrzymujący się duży deficyt sektora finansów publicznych i będący jego konsekwencją dług publiczny ograniczały tempo rozwoju polskiej gospodarki – czytamy w raporcie. - W czasach rosnącej niepewności na świecie brak naprawy finansów publicznych zwiększałby podatność Polski na „zarażenie się" kryzysem finansowym.