CBOS poinformował, że wraz z partnerami z Węgier (TľRKI), Czech (CVVM) i Słowacji (FOCUS) prowadził badania porównawcze wśród mieszkańców państw Grupy Wyszehradzkiej, których pytano o ocenę sytuacji ekonomicznej kraju i gospodarstw domowych oraz o przewidywania dotyczące ich rozwoju w najbliższym roku.
"W styczniu tego roku większość Czechów, Słowaków i Węgrów oceniała sytuację gospodarczą w swoich krajach jako złą; najbardziej pesymistyczne nastroje w tej dziedzinie panowały na Węgrzech. W Polsce negatywna diagnoza kondycji gospodarki była deklarowana równie często jak opinia, że jest ona przeciętna" - napisano w komunikacie.
CBOS podał, że choć nastroje ekonomiczne w Polsce ostatnio dość znacząco się pogorszyły (z marcowych badań wynika, że odsetek niezadowolonych z sytuacji gospodarczej wzrósł z 36 proc. do 43 proc., a odsetek oceniających ją pozytywnie zmalał z 22 proc. do 17 proc.), to ciągle nie są tak złe, jak oceny Czechów, Słowaków i Węgrów.
Według Polaków sytuacja gospodarcza kraju w najbliższym czasie się nie zmieni (44 proc.), ale 36 proc. uważała, że będzie gorzej, optymistami było 12 proc. pytanych, a 8 proc. nie miało zdania w tej sprawie.
"Największe obawy przed pogorszeniem stanu gospodarki mieli Czesi (74 proc.). Obawy o przyszłość gospodarczą kraju wyrażała także ponad połowa Węgrów (53 proc.) i przeważający odsetek Słowaków (45 proc.)" - poinformował CBOS.