Po gigantycznej stracie za IV kw. notowany na GPW broker znów zaczął zarabiać. Skonsolidowany zysk netto przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej za I kwartał wyniósł 16,34 zł mln zł i był porównywalny z wynikiem sprzed roku (17,97 mln zł). Podobnie, jak na początku 2011 r., zyski spółki pochodzą w dużej mierze z działalności samego domu maklerskiego (segment maklerski i doradczy zaowocował zyskiem 14,2 mln zł). 1,32 mln zł przyniosło grupie zarządzanie funduszami (domena Idei TFI), 736 tys. zł – obrót wierzytelnościami (Electus).

Wyniki te kontrastują ze stratą odnotowaną w 2011 r. w wyniku przeszacowania akcji Electusa i zaksięgowania straty Polskiego Banku Przedsiębiorczości na obligacjach Dolnośląskich Surowców Skalnych. Ubiegły rok DM IDMSA zamknął wynikiem -264,2 mln zł.

Mimo problemów z DSS broker znajduje nabywców na kolejne emisje obligacji. – Dobry wynik to w dużej mierze efekt przychodów z oferowania papierów korporacyjnych. Popyt na nie stymuluje likwidacja lokat antybelkowych, jak i słabe niskie stopy zwrotu na GPW – mówi Leszczyński.