Reklama

Postępy są, ale za małe

Polska pnie się do góry w rankingach konkurencyjności. Oczekiwania wciąż są dużo większe

Publikacja: 19.10.2012 23:57

Postępy są, ale za małe

Foto: Bloomberg

W rankingu „Doing Business 2013" Banku Światowego (opisaliśmy go w piątkowej „Rz")  zajęliśmy 55. miejsce. Jeśli Bank Światowy nie dokona korekty naszego miejsca z poprzedniego roku, byłby to całkiem spory awans – o siedem pozycji.

– Nie popadajmy w euforię. W rankingu Banku Światowego oceniającym warunki prowadzenia działalności gospodarczej nawet po awansie zajmujemy dopiero 55. miejsce. Przed nami są Litwa i Kazachstan – podkreśla Krzysztof Kajda, zastępca dyrektora departamentu prawnego PKPP Lewiatan.

W tę euforię nie mogą nas wprawiać także inne tegoroczne rankingi, które nie były już dla nas takie łaskawe. W dwóch raportach dotyczącym konkurencyjności gospodarki (przedstawianych przez Światowe Forum Ekonomiczne oraz IMD) udało się nam „tylko" utrzymać pozycję sprzed roku. Za to w rankingu dotyczących wolności gospodarczej (Fraser Institute) spadliśmy o sześć oczek.

124. miejsce zajmuje  Polska na świecie pod względem jakości dróg (WEF Global Competitiveness 2012)

– Są dwa najważniejsze i wzajemnie skorelowane rankingi – wolności gospodarczej i poziomu korupcji. Im słabiej kraj wypada w tym pierwszym, tym gorsza jego sytuacja w drugim. W tych kwestiach nasza pozycja nie poprawia się odpowiednio szybko, natomiast inne kraje, np. afrykańskie czy byłe republiki radzieckie, robią spore postępy. Trzeci wizerunkowo istotny dla Polski jest ranking Banku Światowego, który mówi o przyjazności lub wrogości systemów podatkowych wobec gospodarki. Tu zajmujemy 127. miejsce na 181 krajów – zauważa Andrzej Sadowski, wiceprezydent Centrum im.?Adama Smitha. Komentatorzy są więc zgodni, że przed nami jeszcze wiele do zrobienia. – Wprawdzie w różnych rankingach nie jesteśmy na szarym końcu, ale powinniśmy być wyżej. Poprawa na przestrzeni lat jest, ale tempo awansu jest nieco za wolne. Gdybyśmy byli, załóżmy, na dziesiątym miejscu, to nawet brak awansu nie byłby problemem – zauważa Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC, b. wiceminister finansów.

Reklama
Reklama

Co zrobić, aby poprawić miejsce Polski? – Są trzy główne obszary, które wymagają naprawy. To niska przejrzystość ustaw podatkowych, powolne sądownictwo gospodarcze i brak kodeksu budowlanego. Życie przedsiębiorcom utrudnia mnogość regulacji, których można się pozbyć. Urzędy mają dużą władzę, która źle użyta może doprowadzić do bankructwa firm. Kontrole przez nie prowadzone są czasochłonne, a przez to kosztowne dla przedsiębiorców. W tym zakresie jest postęp, ale niewielki – wylicza Gomułka.

– Przez dłuższy czas jako największe bariery w przypadku Polski były wymieniane skomplikowany system podatkowy i sądownictwo. Usprawnienie tych kwestii pomoże w awansie naszego kraju – dodaje Aleksander Łaszek z Forum Obywatelskiego Rozwoju.

– Przedsiębiorcy czekają na zniesienie większości licencji, zezwoleń i pozwoleń, usprawnień w pozwoleniach na budowę, gdzie brak jakichkolwiek reform, czy przy zakładaniu firmy – wylicza Krzysztof Kajda. – No i e-administracji. Na razie niestety kontakt z administracją za pomocą nowoczesnych technologii w praktyce najczęściej nadal oznacza metodę „wypełnij wniosek online, a następnie wydrukuj i podpisany zanieś urzędnikowi...".

Eksperci Światowego Forum Ekonomicznego wskazują z kolei, że dalsza poprawa pozycji w rankingu konkurencyjności wymagać będzie od nas np. znacznej poprawy infrastruktury transportowej, której jakość mocno odstaje od światowych standardów (124. pozycja w 2012 r. na 144 kraje). I chociaż wielki program budowy dróg i autostrad związany z mistrzostwami Euro 2012 został częściowo zrealizowany, nie przyniosło to zdecydowanej poprawy, jeśli chodzi o połączenia między poszczególnymi częściami kraju.

Wciąż wielkim wyzwaniem jest instytucjonalno-prawne otoczenie biznesu – pod względem prawnych regulacji zajmujemy 131. miejsce. Jeśli chcemy zaś w kraju przestawić się na nowoczesną gospodarkę opartą na wiedzy, należy zachęcać firmy do działań badawczo-rozwojowych, rozwijać rynek funduszy kapitałowych, intensyfikować współpracę nauki i biznesu itp. – wskazują eksperci.

W rankingu „Doing Business 2013" Banku Światowego (opisaliśmy go w piątkowej „Rz")  zajęliśmy 55. miejsce. Jeśli Bank Światowy nie dokona korekty naszego miejsca z poprzedniego roku, byłby to całkiem spory awans – o siedem pozycji.

– Nie popadajmy w euforię. W rankingu Banku Światowego oceniającym warunki prowadzenia działalności gospodarczej nawet po awansie zajmujemy dopiero 55. miejsce. Przed nami są Litwa i Kazachstan – podkreśla Krzysztof Kajda, zastępca dyrektora departamentu prawnego PKPP Lewiatan.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Finanse
Bruksela zablokowała najważniejszy fundusz Putina. Kieruje nim były obywatel Ukrainy
Finanse
Członek Fed wzywa do obniżki stóp. Media typują go na następcę Jerome’a Powella
Finanse
Donald Trump twierdzi, że nie planuje zwolnić szefa Fed, Jerome’a Powella
Finanse
Srebro najdroższe od 14 lat. Powodów jest kilka
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Finanse
Kulawa moralność finansowa Polaków. Ponad 2/5 z nas akceptuje oszustwa
Reklama
Reklama