Chwieje się drugi filar słabnącej europejskiej branży motoryzacyjnej. Gwałtownie kurczy się rynek samochodów użytkowych.
Według wczorajszego raportu europejskiego stowarzyszenia producentów ACEA, liczba rejestrowanych pojazdów w krajach Unii Europejskiej spadła w październiku o 9,4 proc. Jeszcze bardziej alarmujące są wyniki liczone od początku stycznia: tu poziom spadku przekroczył jedną dziesiątą tego, co sprzedawano w Europie w ubiegłym roku.
Toną wszystkie główne rynki: od niemieckiego (w ubiegłym miesiącu skurczył się o 3,8 proc.) poprzez brytyjski (8,6), francuski (9,8), włoski (16,4) po sięgający dna hiszpański (spadek o 20,4 proc.). Maleją zamówienia zarówno na lekkie samochody dostawcze, jak i na duże ciężarówki oraz ciągniki siodłowe używane w transporcie międzynarodowym.
Kryzys dopadł także rynku autobusów: w październiku liczba rejestrowanych na unijnych rynkach pojazdów poleciała w dół o ponad 30 proc. Najbardziej w Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Francji.
9,4 proc. skurczyła się w październiku liczba rejestrowanych w Unii Europejskiej aut użytkowych