Takie rewelacje podała dziś cypryjska telewizja Sigma TV. Gazprom proponuje prezydentowi Nikosowi Anastiasiadisowi, że pomoże bankom cypryjskim w zamian za licencje na wydobycie gazu w cypryjskiej strefie ekonomicznej.
Propozycja ta pozwoliłaby wyspie uniknąć obłożonej ostrymi warunkami pomocy kredytodawców unijnych. Według źródeł Sigmy, prezydent Cypru miał odmówić Rosjanom, chce bowiem dostać pomoc od Komisji Europejskiej (10 mld euro).
Rosyjskie media przypominają, że wcześniej na cypryjskie złoża gazu pretendował prywatny Novatek. W końcu październik Nikozja rozstrzygnęła przetarg na licencje na poszukiwania i wydobycie w ekskluzywnej strefie u wybrzeży Cypru. W przetargu brało udział 15 firm.
Rosjanie dostaną prawo wydobycia ze złoża ocenianego na 250 mld m3 gazu. To 2,5 raza tyle ile gazu zużywa rocznie taki kraj jak np. Niemcy.
Wygrało konsorcjum Novateku, Total i struktury Gazprombanku - GP Global Resources. Na innym odcinku podmorskich złóż u brzegów wyspy, będzie pracować włoski Eni z południowokoreańskim Kogas.