Płace rosną wolniej

Wzrost wynagrodzeń w czerwcu niespodziewanie wyhamował.

Publikacja: 16.07.2013 23:00

Średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, zatrudniających więcej niż dziewięć osób, wyniosło w czerwcu 3808,63 zł, podał GUS. W porównaniu z czerwcem ubiegłego roku to jedynie o 1,4 proc. więcej. W maju płace nominalnie rosły o 2,3 proc., a w kwietniu o 3 proc.

Czerwcowy wzrost wynagrodzeń jest znacznie niższy, niż spodziewali się analitycy.

– Główną przyczyną tak silnego wyhamowania była najprawdopodobniej wypłata niższych niż przed rokiem premii w górnictwie – tłumaczy Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Invest-Banku. – Dynamika przeciętnego wynagrodzenia bez wypłat z zysku wyniosła w czerwcu 2,5 proc. wobec 2,3 proc. przed miesiącem, czyli dokładnie tyle ile średnia w całym I półroczu 2013 – dodaje.

Niska inflacja nie wystarczy

– Tempo wzrostu wynagrodzeń jest bardzo słabe, gdyż w związku z trudną sytuacją na rynku pracy siła przetargowa pracowników jest niewielka, a firmy trzymają w ryzach koszty osobowe. Realne dochody wspiera niska inflacja – mówi Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium.

Płace rosną wolniej mimo mocno spadającej inflacji (0,2 proc. w czerwcu wobec 0,5 proc. w maju). Ekonomiści szacują, że w czerwcu fundusz płac w sektorze przedsiębiorstw (po uwzględnieniu zmian cen) wzrósł o 0,4 proc. rok do roku. To o połowę wolniej niż w maju.

– Jednak mimo spowolnienia realnego wzrostu płac w czerwcu, w II kwartale wyniosło ono 1,7 proc. rok do roku i było najwyższe od I kwartału 2009 r. – zauważa Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole.

Choć niski wzrost cen może oznaczać, że realnie płace wzrosną w tym roku najszybciej od kilku lat, to wciąż za mało, żeby skłonić Polaków do większych zakupów.

– Na decyzje konsumpcyjne gospodarstw domowych silniejszy wpływ niż wzrost wynagrodzeń ma kurczące się zatrudnienie. Do „ożywienia" skłonności do konsumpcji potrzebny jest silniejszy impuls po stronie zatrudnienia, a tego trudno się spodziewać – mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.

– Na silniejszy wzrost płac przyjdzie nam poczekać do przyszłego roku – dodaje Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

Sygnały poprawy na rynku pracy?

W czerwcu firmy zatrudniały mniej osób niż rok temu. To już siódmy roczny spadek z kolei. Ale w porównaniu z majem liczba zatrudnionych wzrosła o ponad 9 tys. To z kolei już drugi miesięczny wzrost.

Choć te dane nadal nie nastrajają optymistycznie, część ekonomistów upatruje w nich pierwszych oznak ożywienia na rynku pracy.

– Osiągnął on już dno i w najbliższych miesiącach roczna dynamika zatrudnienia będzie rosła. Niewykluczone, że na koniec roku będzie dodatnia – mówi Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE Banku. – To dobra wiadomość, a dane z najbliższych miesięcy powinny potwierdzić, czy na rynku pracy faktycznie zaczyna się ożywienie, czy był to tylko krótkotrwały efekt – dodaje Piotr Bielski, ekonomista BZ WBK.

Z kolei jak przewiduje OECD, Polska, obok m.in. Grecji i Hiszpanii, będzie jednym z sześciu krajów Unii Europejskiej, w których bezrobocie w przyszłym roku będzie rosło. Według metodologii przyjętej przez organizację, na koniec 2014 r. bez pracy ma być u nas ponad 11 proc. osób wobec 10,1 proc. w 2012 r.

Według prognoz OECD bezrobocie w Ameryce ma spaść z 7,6 proc., notowanych w maju tego roku, do poniżej 7 proc. do końca 2014 r. Zaś w Niemczech stopa bezrobocia zmniejszy się z 5,3 proc. do poniżej 5 proc.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.kaminska@rp.pl

Średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, zatrudniających więcej niż dziewięć osób, wyniosło w czerwcu 3808,63 zł, podał GUS. W porównaniu z czerwcem ubiegłego roku to jedynie o 1,4 proc. więcej. W maju płace nominalnie rosły o 2,3 proc., a w kwietniu o 3 proc.

Czerwcowy wzrost wynagrodzeń jest znacznie niższy, niż spodziewali się analitycy.

Pozostało 90% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu