Reklama
Rozwiń

Minimalna płaca, ale w każdym kraju inna

Postulat wprowadzenia minimalnej płacy zyskuje na popularności w Unii Europejskiej.

Publikacja: 29.04.2014 03:09

Minimalna płaca, ale w każdym kraju inna

Foto: Bloomberg

Postulowana przez niektórych, m.in. przez Jeana-Claude'a Junckera, harmonizacja nie oznacza jednak tego samego wynagrodzenia we wszystkich państwach UE.

W ostatni weekend czołówki polskich mediów elektronicznych obiegł postulat Jeana-Claude'a Junckera, kandydata chadeków na szefa Komisji Europejskiej, wprowadzenia płacy minimalnej w całej UE.

Zasada – tak, ?kwota – nie

Rozumiany w formie najbardziej radykalnej oznaczałby, że w każdym kraju UE pracownik nie może zarobić mniej niż określona  w euro kwota. Jednak tak daleko nie idą w swoich propozycjach nawet najbardziej radykalni politycy lewicy, nie mówiąc o sprzyjających biznesowi chadekach. Faktem jest natomiast, że część polityków w UE chce wprowadzenia wszędzie zasady płacy minimalnej, ewentualnie zrównania jej poziomu w relacji do wynagrodzenia krajowego.

– Nie doprowadziło to ani do masowej biedy, ani do klęski głodu – mówił Juncker o doświadczeniach swojego kraju, Luksemburga, z płacą minimalną. Opinię tę wygłosił na mityngu CDU, partii, która ostatnio niechętnie zgodziła się na postulat swojego koalicyjnego partnera SPD wprowadzenia płacy minimalnej w Niemczech na poziomie 8,5 euro za godzinę. Niemcy staną się 22. z 28 państw UE, który taki system stosują. Ustawowej płacy minimalnej nie mają Austria, Dania, Finlandia, Włochy, Szwecja oraz Cypr, gdzie minimalny poziom wynagrodzenia jest ustalany corocznie w porozumieniach zbiorowych dla poszczególnych branż.

Płaca minimalna zawsze jest ustalana w relacji do wynagrodzenia w danym kraju, bo musi uwzględniać różne koszty utrzymania. Zazwyczaj oscyluje wokół 50 procent mediany, czyli wartości dzielącej wszystkie dane na pół. Poniżej i powyżej mediany znajduje się dokładnie połowa danych. Do analiz nie używa się raczej średniej arytmetycznej, bo to powodowałoby znaczące podniesienie płacy minimalnej w krajach o dużej rozpiętości płac, gdzie mała grupa ludzi zarabia bardzo dużo.

Od czasu do czasu pojawiają się pomysły  ujednolicenia takiej płacy w UE, tzn. ustalenia jednego poziomu w stosunku do krajowej mediany. Parlament Europejski ostatniej kadencji dwukrotnie apelował o wprowadzenie poziomu 60 proc. krajowej mediany. Dziś ten poziom przekraczają zdecydowanie Włochy, ale tam nie ma ustawowej płacy minimalnej, tylko porozumienia zbiorowe. Podobna sytuacja jest w Danii – również powyżej 60 proc. i również brak ustawowej płacy minimalnej. W praktyce  tylko Francja ma ustawową płacę minimalną powyżej postulowanego przez eurodeputowanych poziomu 60 proc. mediany.

Z raportu przygotowanego przez unijną agencję Eurofund wynika, że wprowadzenie jednolitego poziomu (w procentach) dla płacy minimalnej miałoby konsekwencje dla wszystkich krajów. Największe w Niemczech, Irlandii, Polsce Rumunii i Wielkiej Brytanii, bo tam największy jest odsetek pracowników, których płaca jest niższa od poziomu 60 proc. mediany krajowej. Najmniejsze byłyby skutki dla Belgii, Francji, krajów skandynawskich,  Portugalii i Słowacji. W Polsce 16–17 proc. pracowników zarabia poniżej 60 proc. mediany krajowej. Gdyby zamiast 60 proc. mediany zastosować proponowaną przez ekonomistów miarę, czyli 50 proc. średniej arytmetycznej płacy, w wielu krajach liczba pracowników z płacą poniżej tego poziomu byłaby jeszcze większa niż teraz. Szczególnie widać to w Portugalii, Wielkiej Brytanii, na Łotwie i Litwie – krajach o największej rozpiętości płac.

Czysta teoria

Te analizy mają charakter teoretyczny, bo traktaty nie dają UE kompetencji w sprawach ustalania systemów wynagrodzeń. Bruksela może tylko formułować zalecenia i szerzyć dobre praktyki, dopóki nie nastąpiłaby zmiana traktatów. To wymagałoby zgody wszystkich 28 państw UE i długotrwałego procesu negocjacji.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, a.slojewska@rp.pl

Postulowana przez niektórych, m.in. przez Jeana-Claude'a Junckera, harmonizacja nie oznacza jednak tego samego wynagrodzenia we wszystkich państwach UE.

W ostatni weekend czołówki polskich mediów elektronicznych obiegł postulat Jeana-Claude'a Junckera, kandydata chadeków na szefa Komisji Europejskiej, wprowadzenia płacy minimalnej w całej UE.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora