W środę Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych PAIIZ zaprezentowała najnowszą edycję World Investment Report 2015 – dorocznego raportu ONZ-owskiej agendy ds. handlu i rozwoju UNCTAD.
Jak podaje raport, w ubiegłym roku do Polski napłynęły inwestycje warte 13,9 miliarda dolarów. W Europie i na świecie trend okazał się spadkowy: do Europy w ubiegłym roku napłynęło o 12 proc. mniej inwestycji zagranicznych, natomiast światowe przepływy BIZ były niższe o 16 proc. Ma to być efektem słabszej kondycji krajów Unii Europejskiej. - Gospodarka światowa powoli powraca do zdrowia, czego nie można powiedzieć o inwestycjach zagranicznych – tłumaczył ekspert ONZ do spraw inwestycji, prof. Zbigniew Zimny.
W przypadku Polski ubiegłoroczny wynik, lepszy niż w dwóch poprzednich latach, jest zbliżony do poziomu sprzed kryzysu, gdy napływ inwestycji sięgał 16,6 mld dolarów.
Krajem, skąd płynie najwięcej nowych inwestycji, pozostają Stany Zjednoczone. Na drugim miejscu są Chiny oraz Japonia. W pierwszej dwudziestce głównych inwestorów znajduje się 9 krajów europejskich, m.in.: Niemcy (5. miejsce), Rosja (6. miejsce), Francja (8. miejsce) i Holandia (9. miejsce). Z raportu wynika, że jedynie Niemcy i Francja zanotowały wzrost swoich inwestycji (Niemcy aż trzykrotny), natomiast inne europejskie państwa inwestujące za granicą wyraźnie ograniczyły swoje wydatki. Europa odpowiada obecnie za niespełna jedną czwartą bezpośrednich inwestycji zagranicznych na świecie.
PAIIZ podała w środę, że w pierwszej połowie 2015 roku sfinalizowała 21 projektów inwestycyjnych, co wiąże się z powstaniem 4383 nowych miejsc pracy, głównie w sektorze ICT, motoryzacji i elektronicznym. Pod względem liczby projektów dominowała motoryzacja i centra badawczo-rozwojowe. W tym roku inwestycje najczęściej trafiały na Dolny Śląsk, Śląsk i Mazowsze. Łączna wartość inwestycji to 299,74 mln euro.