Indeks samorządności: Głos samorządu niesłyszalny w świecie wielkiej polityki

Polski system finansowania nie uwzględnia potrzeb małych wspólnot, a zmiany legislacyjne wprowadza się bez pytania ich o zdanie – „Indeks samorządności” ocenia Fundacja Batorego.

Publikacja: 18.09.2023 07:20

Indeks samorządności: Głos samorządu niesłyszalny w świecie wielkiej polityki

Foto: Adobe Stock

Najnowszy „Indeks samorządności” pokazuje, że ubiegły rok upłynął pod znakiem pogarszających się warunków finansowych, co musiało odbić się choćby na kwotach przeznaczanych na transport publiczny.

Fundacja przytacza, że w prawie 150 gminach, w tym niemal 20 miastach na prawach powiatów, nastąpił deficyt budżetu bieżącego, co potwierdza, że polski system finansowania samorządów nie uwzględnia ich realnych potrzeb wydatkowych.

Specjaliści podkreślają też, że w ostatnich kilku latach ponad jedna trzecia zaskarżonych rozstrzygnięć nadzorczych, głównie tych wydanych przez wojewodów, została uchylona przez sądy administracyjne.

Słabnie też głos samorządów w procesie legislacyjnym, a fundacja podaje, że w zeszłym roku ponad 40 proc. ustaw dotyczących samorządu zostało uchwalonych bez wzięcia pod uwagę opinii komisji wspólnej rządu i samorządu terytorialnego.

– Najczęstszym zjawiskiem jest rezygnacja przez rząd z kierowania swoich projektów do zaopiniowania przez KWRiST – wskazuje dr hab. Dawid Sześciło z zespołu ekspertów samorządowych Fundacji Batorego. I argumentuje: – Tak było między innymi w sprawie bardzo istotnych ustaw dotyczących organizacji wsparcia uchodźców z Ukrainy, które miały przecież ogromny wpływ na funkcjonowanie samorządów.

Zdaniem eksperta do „omijania” komisji wykorzystuje się też projekty poselskie. – Tak przeforsowano m.in. zmiany wynagrodzeń nauczycieli (finansowanych przez samorządy), zmiany w funduszu dotującym lokalne przewozy autobusowe czy też ustawę ograniczającą swobodę samorządów w ustalaniu nazw ulic i obiektów użyteczności publicznej – wskazuje. Jak dodaje, problemem od 2016 r. pozostaje też „nadmiernie upolityczniony nadzór wojewodów nad samorządami”.

Ekspert konkluduje, że słabną one finansowo i politycznie, a prawna ochrona ich samodzielności jest coraz bardziej mizerna. Podkreśla, że najnowszy Indeks przyniósł spadek udziału samorządu w wydatkach publicznych. To pokazuje, że „władza centralna zagarnia dla siebie coraz więcej zasobów, ograniczając samorządom pole do rozwoju”. – Co więcej, znacząca część środków w dyspozycji samorządów to dotacje z centralnych programów, rozdzielane według całkowicie arbitralnych kryteriów i bez niezależnej kontroli rzetelności podejmowanych decyzji – podkreśla przedstawiciel fundacji.

W Indeksie nie pominięto obszaru kultury. Wskazano, że w roku 2022 doszło do kolejnych przypadków „przejmowania” przez ministerstwo poszczególnych instytucji. Opiniujący potrzebują „finansowego ratowania” statusu tych miejsc, upatrują zjawiska ograniczania autonomii i władztwa samorządu nad placówkami ważnymi dla lokalnej tożsamości. A w konsekwencji rząd zyskuje wpływ na obsadę kierowniczych stanowisk w ich strukturach. Nisko oceniona została też autonomia gmin w kwestii ochrony zdrowia.

Czytaj więcej

Skąd pieniądze dla samorządów

Najnowszy „Indeks samorządności” pokazuje, że ubiegły rok upłynął pod znakiem pogarszających się warunków finansowych, co musiało odbić się choćby na kwotach przeznaczanych na transport publiczny.

Fundacja przytacza, że w prawie 150 gminach, w tym niemal 20 miastach na prawach powiatów, nastąpił deficyt budżetu bieżącego, co potwierdza, że polski system finansowania samorządów nie uwzględnia ich realnych potrzeb wydatkowych.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Paliwo będzie droższe o 50 groszy na litrze, rachunki za gaz o jedną czwartą
Praca, Emerytury i renty
Krem z filtrem, walizka i autoresponder – co o urlopie powinien wiedzieć pracownik
Podatki
Wykup samochodu z leasingu – skutki w PIT i VAT
Nieruchomości
Jak kwestionować niezgodne z prawem plany inwestycyjne sąsiada? Odpowiadamy
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Nieruchomości
Wywłaszczenia pod inwestycje infrastrukturalne. Jakie mamy prawa?