Reklama
Rozwiń

Morawiecki szuka specjalisty od długu. Ma sprzedawać polskie obligacje

Współpracownicy premiera Mateusza Morawieckiego poszukują kandydata na wiceministra finansów, który zająłby się zarządzaniem długiem. Jego rolą byłoby finansowanie deficytu oraz zachęcanie inwestorów zagranicznych do pożyczania rządowi. Ma ruszyć natychmiast w świat, do Azji czy Stanów Zjednoczonych i nakłaniać tamtejszych inwestorów do kupowania obligacji skarbowych – pisze Business Insider Polska.

Publikacja: 04.05.2022 10:30

Morawiecki szuka specjalisty od długu. Ma sprzedawać polskie obligacje

Foto: Fotorzepa/ Roman Bosiacki

ula

Informatorzy Business Insider Polska twierdzą, że w rządzie jest już świadomość, że emisje obligacji są coraz większym problemem, bo krajowe banki osiągnęły już limity możliwości ich kupowania, a zagraniczni gracze niechętnie patrzą na polski dług. Dlatego premier Mateusz Morawiecki chce powołać specjalnego wiceministra finansów, który będzie odpowiadał za zarządzanie długiem.

– Pierwsze zadanie dla nowego wiceministra to będzie spakowanie walizek i ruszenie w roadshow na międzynarodowe rynki. Chodzi o przekonywanie zagranicznego kapitału do zakupu obligacji skarbowych. W ostatnich latach portfel zagranicznych inwestorów mocno zmalał, więc jest potencjał do jego odbudowy. Obecnie pierwszeństwo powinny mieć spotkania z inwestorami z Dalekiego Wschodu z Japonii, Korei Południowej czy Singapuru, ale także wschodniego wybrzeża USA – twierdzi rozmówca Business Insider Polska z kręgów rządowych.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora