Reklama

Zachodni kapitał ucieka z Polski

Inwestorzy zagraniczni uciekają z Polski. W ubiegłym roku z rynku skarbowych obligacji wycofali niemal 20 mld zł. To rekordowa kwota, większa niż planowany na ten rok deficyt budżetowy

Publikacja: 09.03.2009 04:08

Zachodni kapitał ucieka z Polski

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

– Polska może mieć problemy przy sprzedaży swoich obligacji – alarmuje Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE Banku. – Mniejszy popyt oznacza, że będziemy musieli zwiększyć oprocentowanie skarbowych papierów wartościowych, a to jest kosztowne dla budżetu.

Inwestorzy zagraniczni, czyli banki inwestycyjne, firmy ubezpieczeniowe, fundusze inwestycyjne, wyprzedawali obligacje skarbowe praktycznie przez cały miniony rok. Ale tąpnięcie nastąpiło w październiku, w panicznej reakcji na wydarzenia w USA. Tylko w tamtym miesiącu z polskiego rynku obligacji skarbowych wyparowało ponad 7 mld zł zagranicznych kapitałów. Potem nastąpiła stabilizacja, ale i tak na koniec roku odpływ okazał się ogromny – ok. 19,2 mld zł.

– Zagraniczni inwestorzy zaczęli wątpić w wiarygodność krajów naszego regionu Europy – uważa Andrzej Bratkowski, były wiceprezes Narodowego Banku Polskiego. Zagranicznym inwestycjom w złotowe obligacje nie sprzyja też gwałtowne osłabianie się naszej waluty.

W sumie wartość skarbowych obligacji kupionych na krajowym rynku przez zagranicznych inwestorów stopniała w 2008 r. o prawie jedną czwartą. Dziś prawie co siódma złotówka ulokowana w naszych obligacjach pochodzi z zagranicy (55,3 mld zł), rok wcześniej była to prawie co piąta (74,5 mld zł).

– Tempo spadku zaangażowania inwestorów zagranicznych w 2008 r. było rekordowe – przyznaje Piotr Marczak, dyrektor Departamentu Długu Publicznego w Ministerstwie Finansów. Ministerstwo miało z tego powodu przejściowe problemy ze sprzedażą obligacji. Paniczne wyprzedaże przez dużych graczy powodują spadek cen papierów, dlatego zainteresowanych nowymi emisjami jest mniej.

Reklama
Reklama

Z danych resortu finansów wynika, że w styczniu 2009 r. inwestorzy zagraniczni znów nas lubili – do Polski napłynęło 2,7 mld zł netto w wyniku oczekiwań spadku stóp procentowych ustalanych przez Radę Polityki Pieniężnej. Ale trwało to tylko chwilę. – Odpływ kapitału zagranicznego może trwać – uważa Piotr Kalisz, główny ekonomista Citibanku Handlowego. – Inwestorzy patrzą pilnie na nasz budżet. Podniesienie deficytu oznacza duże emisje obligacji, co nie stanowi zachęty do zakupów.

– Polska może mieć problemy przy sprzedaży swoich obligacji – alarmuje Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE Banku. – Mniejszy popyt oznacza, że będziemy musieli zwiększyć oprocentowanie skarbowych papierów wartościowych, a to jest kosztowne dla budżetu.

Inwestorzy zagraniczni, czyli banki inwestycyjne, firmy ubezpieczeniowe, fundusze inwestycyjne, wyprzedawali obligacje skarbowe praktycznie przez cały miniony rok. Ale tąpnięcie nastąpiło w październiku, w panicznej reakcji na wydarzenia w USA. Tylko w tamtym miesiącu z polskiego rynku obligacji skarbowych wyparowało ponad 7 mld zł zagranicznych kapitałów. Potem nastąpiła stabilizacja, ale i tak na koniec roku odpływ okazał się ogromny – ok. 19,2 mld zł.

Reklama
Finanse
Elon Musk kupuje akcje Tesli za miliard dolarów. Kurs rośnie, a rynek szaleje
Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Finanse
Worki z dolarami jadą do Rosji. Ich łączna waga przekroczyła już tonę
Finanse
Pęczniejące miliardy Polaków na kontach IKE i IKZE
Finanse
Nowy rekord cen złota – już powyżej 3500 dolarów za uncję
Reklama
Reklama