Mark Mobius: Za 5-7 lat czeka nas kolejny kryzys

Kolejny kryzys finansowy będzie efektem super płynności, której źródłem są rządowe pakiety stymulacyjne oraz braku dostatecznej regulacji dotyczącej rynku instrumentów pochodnych – twierdzi Mark Mobius, dyrektor zarządzający Templeton Asset Management

Aktualizacja: 16.07.2009 07:57 Publikacja: 15.07.2009 17:15

Mark Mobius: Za 5-7 lat czeka nas kolejny kryzys

Foto: AFP

- Presja polityczna ze strony banków inwestycyjnych i wszystkich inwestorów zainteresowanych handlem derywatami uniemożliwi wprowadzenie właściwych regulacji. Zdecydowanie możemy się z tego powodu spodziewać nowego kryzysu w przyszłości - mówi Mobius, wieloletni guru inwestorów kupujących akcje na rynkach wschodzących.

Instrumenty pochodne od początku 2007 r. były źródłem prawie 1,5 bilionów dolarów odpisów i strat pośród największych banków, instytucji brokerskich i ubezpieczycieli na świecie. Parkiety giełdowe na całym świecie straciły prawię połowę wartości w zeszłym roku, czyli ok. 28,7 bilionów dolarów, ponieważ inwestorzy wyraźnie stracili apetyt na ryzyko, ze względu na globalną recesję.

Według firmy Markit, zbierającej dane o rynku instrumentów pochodnych amerykański Departament Sprawiedliwości prowadzi dochodzenie ws. rynku derywatów, a szczególnie CDS-ów (credit default swaps), czyli umów o przenoszenie ryzyka kredytowego.

Bank for International Settlements szacuje, że całkowita liczba nierozliczonych derywatów na całym świecie sięga 592 bilionów dolarów, czyli ok. 10-krotnie więcej niż światowy PKB.

- Banki zarabiają na obrocie instrumentami pochodnymi tak dużo pieniędzy, że nie zależy im na przejrzystości tego rynku, ponieważ spready są bardzo duże, kiedy nie ma jasności co do tych transakcji – dodaje Mobius.

Jego zdaniem następny kryzys może nadejść za 5 do 7 lat, ze względu na ogromną zmienność rynków, którą wywołają pieniądze z pakietów stymulacyjnych. Rządy wtłoczyły bowiem na rynki ponad 2 biliony dolarów.

- Presja polityczna ze strony banków inwestycyjnych i wszystkich inwestorów zainteresowanych handlem derywatami uniemożliwi wprowadzenie właściwych regulacji. Zdecydowanie możemy się z tego powodu spodziewać nowego kryzysu w przyszłości - mówi Mobius, wieloletni guru inwestorów kupujących akcje na rynkach wschodzących.

Instrumenty pochodne od początku 2007 r. były źródłem prawie 1,5 bilionów dolarów odpisów i strat pośród największych banków, instytucji brokerskich i ubezpieczycieli na świecie. Parkiety giełdowe na całym świecie straciły prawię połowę wartości w zeszłym roku, czyli ok. 28,7 bilionów dolarów, ponieważ inwestorzy wyraźnie stracili apetyt na ryzyko, ze względu na globalną recesję.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje