Rada coraz bardziej jastrzębia

Członkowie RPP niechętni obniżkom stóp proc. O redukcji oprocentowania w czerwcu przesądził głos prezesa NBP

Publikacja: 21.08.2009 03:32

Sławomir Skrzypek

Sławomir Skrzypek

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

W Radzie Polityki Pieniężnej coraz trudniej będzie o większość, która mogłaby przegłosować obniżenie stóp procentowych – oceniają ekonomiści. Już na czerwcowym posiedzeniu przy głosowaniu w sprawie cięcia stóp głosy członków Rady rozłożyły się po równo. W takiej sytuacji decydujące było zdanie Sławomira Skrzypka, prezesa NBP. To jego głos zdecydował o redukcji stóp procentowych.

Analiza wyników tegorocznych głosowań na posiedzeniach RPP wskazuje, że część jej członków wyraźnie przesunęła się w stronę jastrzębiego skrzydła – przeciwników dalszych obniżek stóp procentowych.

Według ekonomistów Banku Zachodniego WBK w największym stopniu zradykalizował swoją postawę Andrzej Wojtyna, w nieco mniejszym – Andrzej Sławiński, którzy w ubiegłym roku należeli do umiarkowanych członków RPP.

Zdaniem Piotra Bujaka, ekonomisty BZ WBK, „przesunięcie się” Wojtyny i Sławińskiego nie jest niczym zaskakującym. – W końcowej fazie cyklu obniżek stóp, z którym mamy do czynienia, to jest naturalne. Na początku cyklu obniżanie stóp popiera większość członków Rady. W miarę dochodzenia do końca obniżek należy oczekiwać, że stanowiska będą się polaryzować – wyjaśnił analityk.

Teraz w praktyce największe znaczenie ma zdanie Jana Czekaja, który wśród członków rady lokuje się dokładnie w połowie pomiędzy jastrzębiami i gołębiami.

– Większość wypowiedzi ze strony członków RPP może powinna być ignorowana. Wyjątkiem są tzw. swing voters, w szczególności Czekaj – stwierdziła kilka dni temu w nocie dla klientów Juliet Sampson, ekonomistka banku HSBC.

Na zmianę podejścia członków RPP mają wpływ pojawiające się dane makroekonomiczne. Wyższa od prognoz okazała się np. opublikowana wczoraj przez NBP inflacja bazowa. Jej główna miara, inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii, podniosła się do 2,9 proc. w lipcu z 2,7 proc. miesiąc wcześniej.

– Można się spodziewać, że inflacja bazowa będzie na podwyższonym poziomie jeszcze przez kilka miesięcy. Na spadki można liczyć najwcześniej dopiero pod koniec roku – stwierdził Marcin Mazurek, ekonomista BRE Banku. Jego zdaniem dla jastrzębiej części Rady wyższa inflacja bazowa będzie argumentem przeciwko obniżkom stóp procentowych.

Obserwatorzy są zdania, że chociaż członkowie RPP stają się bardziej jastrzębi, to w tym roku możemy liczyć na jeszcze jedną obniżkę stóp procentowych. – Chociaż inflacja jest powyżej celu, co – jak wynika ze sprawozdania z lipcowego posiedzenia – ma dla członków RPP duże znaczenie, to jednocześnie raczej nie należy się spodziewać poprawy koniunktury. Szczególnie że najnowsze prognozy dotyczące naszych największych partnerów handlowych nie są zbyt optymistyczne – podkreśla Konrad Soszyński, ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego. On się spodziewa, że do obniżki dojdzie we wrześniu lub październiku.

NBP

W Radzie Polityki Pieniężnej coraz trudniej będzie o większość, która mogłaby przegłosować obniżenie stóp procentowych – oceniają ekonomiści. Już na czerwcowym posiedzeniu przy głosowaniu w sprawie cięcia stóp głosy członków Rady rozłożyły się po równo. W takiej sytuacji decydujące było zdanie Sławomira Skrzypka, prezesa NBP. To jego głos zdecydował o redukcji stóp procentowych.

Pozostało 85% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli