Ostra walka firm o rynek

W pierwszym kwartale pogorszyła się rentowność sprzedaży większości branż. Przyczyniły się do tego wahania złotego, surowa zima i niechęć do zmian w spółkach. Firmy ratowały się cięciem marż oraz kosztów

Publikacja: 31.05.2010 21:32

Ostra walka firm o rynek

Foto: Fotorzepa, Tomasz Gorajski TG Tomasz Gorajski

Pzez pierwsze trzy miesiące 2010 r. w większości branż przemysłowych firmy miały niższą rentowność ze sprzedaży podstawowej niż rok temu oraz kwartał temu. Takie wyniki podał GUS, pokazując relacje ekonomiczne w przedsiębiorstwach przemysłowych zatrudniających 50 i więcej pracowników.

W całym przetwórstwie przemysłowym rentowność w skali roku spadła o 1,5 pkt proc., do 4,4 proc. – W ubiegłym roku przedsiębiorstwa odnotowały zadziwiającą jak na czas spowolnienia wysoką rentowność. Jednak ich proste rezerwy mogły się wyczerpać i teraz z lekkim opóźnieniem spada rentowność ze sprzedaży towarów – zauważa Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. Proste rezerwy to głównie restrukturyzacja zatrudnienia, zmiany organizacji pracy oraz przegląd i zmniejszanie kosztów stałych. – Nie wiadomo, jak będą wyglądały najbliższe miesiące, bo wciąż nie wiemy, jaki wpływ na rynki europejskie będą miały kryzys w Grecji i wprowadzanie kolejnych programów oszczędnościowych – dodaje Wyżnikiewicz. Część ekonomistów zwraca dodatkowo uwagę, że na wyniki za pierwszy kwartał w znacznym stopniu wpłynęły duża zmienność kursu i osłabienie złotego, spadające ceny producentów oraz czynniki sezonowe.

W pierwszym kwartale najbardziej spadła rentowność branż proeksportowych, na przykład firm produkujących komputery (z 7 proc. w pierwszym kwartale 2009 r. i 2,7 proc. w całym 2009 r. do 0 proc. w I kw. 2010 r.) czy metale (tu jest ujemna i wynosi minus 3,9 proc.). Nieco niższa jest też w przypadku maszyn i urządzeń. – Tam, gdzie skumulowały się dwa czynniki, czyli zmiana wartości złotego oraz spadki cen produkcji, dodatkowo musiały spaść marże – podkreśla Małgorzata Starczewska-Krzystoszek, ekonomistka PKPP Lewiatan.

– Zupełnie inaczej wygląda sytuacja u producentów żywności i napojów, tu jest stabilnie – dodaje Jakub Borowski, główny ekonomista Invest Banku. Rentowność w pierwszej branży to 5,5 proc, a w produkcji napojów 7,4 proc. – Sytuacja na rynku jest stabilna – przyznaje Andrzej Gantner, dyrektor Polskiej Federacji Producentów Żywności. Ale w obu tych branżach w ciągu roku udział kosztów spadł o kilka punktów procentowych. Gorsza rentowność dla całej branży nie oznacza, że automatycznie spadł w niej udział firm, które osiągnęły zysk. I tak np. rentowność u producentów wyrobów skórzanych się obniżyła, a nie zmniejszył się procent firm z zyskiem (ponad 56 proc). Wiesław Wojas, szef firmy obuwniczej, przyznaje, że pierwszy kwartał tego roku był lepszy od początków zeszłego.

– Sprzedaż zwiększyła się o 30 proc. – podkreśla Wojas. Ale w jego firmie obniżono zarówno zatrudnienie, jak i wynagrodzenia, co pomogło poprawić wydajność pracy. – Gdyby nie kryzys, zapewne nie zrobilibyśmy takiego przeglądu różnych kosztów, w tym wynajmu pomieszczeń – przyznaje Ryszard Cierocki, prezes firmy odzieżowej Aryton. Dzięki temu Aryton poprawił wyniki, choć rentowność w branży odzieżowej spadła z 4 proc. na początku 2009 r. do 1,2 proc. w I kw. 2010 r. Dodatkowo w branży odzieżowej regularnie spadają ceny towarów.

Dla firm ważny jest też np. kurs euro, ponieważ w tej walucie rozliczany jest koszt wynajmu powierzchni w centrach handlowych. – Siła złotego przekłada się na nasze koszty – dodaje Cierocki. – Pierwszy kwartał nie był dobry – ocenia z kolei Adam Daszkowski, szef Adpolu, producenta drewnianych okien. – Długa zima spowodowała, że nie mogliśmy swobodnie prowadzić transportu. Teraz mamy więcej zamówień od klientów indywidualnych, gorzej jest jednak z dużymi inwestycjami. Daszkowski przewiduje, że zamówienia na produkty jego firmy wzrosną dopiero w III kwartale. – Klienci coraz bardziej liczą pieniądze i wybierają tańsze produkty – przyznaje Dorota Soszyńska, współwłaścicielka firmy kosmetycznej Oceanic. Liczy, że sprzedaż w tym roku zwiększy się o 15 proc. w porównaniu z 2009 r.

– Z naszych badań wynika, że w maju firmy miały znacznie więcej zamówień krajowych. Powinniśmy więc spodziewać się powolnego ożywienia – podkreśla Maria Drozdowicz-Bieć, profesor SGH. Dodaje, że gdy porówna się „zyskowność krańcową” firm za pierwszy kwartał, czyli różnicę pomiędzy przychodami a kosztami, to ta powoli, ale systematycznie rośnie.

[ramka] [b]Andrzej Kinast, Trusted Adviser Group[/b]

Lepsze wyniki w I kw. 2010 r. miały te firmy, które umiejętnie w zeszłym roku restrukturyzowały koszty. Inne są na to skazane w tym roku. Na rynku pozostaną te firmy, które będą miały koszty stałe poniżej średniej dla branży, a ich produkty będą atrakcyjne jakościowo. Przedsiębiorstwa w Polsce mają coraz poważniejszy problem ze spadkami cen. Najczęściej tego nie spostrzegamy, bo wskaźniki cen producentów w pewien sposób zamazują ceny z rynku regulowanego, szczególnie dotyczy to cen energii elektrycznej. Ale nawet gdy popatrzy się na dane na temat struktury wzrostu gospodarczego za pierwszy kwartał, to widać, jak powoli rośnie indeks cenowy. Dlatego tak bardzo ważne jest, czy duże firmy elastycznie potrafią reagować na zachwiania związane z zamówieniami i cenami. Jeśli nie są do tego przygotowane, tracą. Część firm ma podpisane długoterminowe kontrakty, ale coraz powszechniejsza jest praktyka ich skracania. Są więc branże, gdzie firmy, jeśli się do tego odpowiednio nie przygotowały, muszą bardzo mocno zmniejszać marże. Tak się na przykład stało u producentów komputerów. Tu oprócz problemów ze światową konkurencją firmy dodatkowo muszą borykać się ze zmianami wartości złotego. [/ramka]

Pzez pierwsze trzy miesiące 2010 r. w większości branż przemysłowych firmy miały niższą rentowność ze sprzedaży podstawowej niż rok temu oraz kwartał temu. Takie wyniki podał GUS, pokazując relacje ekonomiczne w przedsiębiorstwach przemysłowych zatrudniających 50 i więcej pracowników.

W całym przetwórstwie przemysłowym rentowność w skali roku spadła o 1,5 pkt proc., do 4,4 proc. – W ubiegłym roku przedsiębiorstwa odnotowały zadziwiającą jak na czas spowolnienia wysoką rentowność. Jednak ich proste rezerwy mogły się wyczerpać i teraz z lekkim opóźnieniem spada rentowność ze sprzedaży towarów – zauważa Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. Proste rezerwy to głównie restrukturyzacja zatrudnienia, zmiany organizacji pracy oraz przegląd i zmniejszanie kosztów stałych. – Nie wiadomo, jak będą wyglądały najbliższe miesiące, bo wciąż nie wiemy, jaki wpływ na rynki europejskie będą miały kryzys w Grecji i wprowadzanie kolejnych programów oszczędnościowych – dodaje Wyżnikiewicz. Część ekonomistów zwraca dodatkowo uwagę, że na wyniki za pierwszy kwartał w znacznym stopniu wpłynęły duża zmienność kursu i osłabienie złotego, spadające ceny producentów oraz czynniki sezonowe.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli