Fiskus ociąga się z przelewami

Polacy z roku na rok chętniej obdarowują instytucje charytatywne 1 proc. podatku. Fiskus zwleka jednak z przekazaniem pieniędzy. Po zmianie przepisów ma czas na zrobienie przelewów dla organizacji do końca sierpnia

Publikacja: 16.07.2010 03:52

Uproszczenie przepisów dotyczących przekazywania 1 proc. organizacjom przyczyniło się do wzrostu lic

Uproszczenie przepisów dotyczących przekazywania 1 proc. organizacjom przyczyniło się do wzrostu liczby darczyńców. Niestety, pieniądze docierają do zainteresowanych zdecydowanie później.

Foto: Rzeczpospolita

Z szacunków „Rzeczpospolitej” na podstawie danych z izb skarbowych wynika, że darowizny podatników za 2009 rok wyniosą około 360 mln zł.

To mniej niż w poprzednim roku, kiedy to opiewały na prawie 400 mln zł, ale znacznie więcej niż w latach, kiedy Polacy sami musieli udać się na pocztę lub do banku i dokonać przelewu na rzecz wybranej organizacji charytatywnej.

Obdarowywanych z jednej strony ten fakt cieszy, z drugiej jednak mają pretensje do fiskusa o przetrzymywanie ich pieniędzy w państwowej kasie. – Przed dwoma laty, kiedy Polacy sami wpłacali na nasze konto pieniądze, mogliśmy nimi dysponować już od początku maja, teraz wszystko się przesunęło – wyjaśnia dyrektor finansowy jednej z organizacji. – Jest lato, a my nie mamy środków, aby wysłać dzieci na kolonie, jesteśmy uzależnieni od urzędów skarbowych, które przelewają nam pieniądze, kiedy mają na to ochotę.

Dla wielu organizacji, zwłaszcza tych, które opiekują się zwierzętami, pieniądze z jednego procentu to jedyne środki na funkcjonowanie. – Dla nas takie przetrzymywanie darowizn to dramatyczna zapaść finansowa – podkreśla kierownik innej organizacji. – Obawiamy się, że nie dotrzymamy do czasu, kiedy fiskus wreszcie przekaże nam pieniądze, ale oficjalnie protestować nie chcemy, bo boimy się zemsty urzędników.

[srodtytul]Nie ma winnych[/srodtytul]

Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu, zasiadający w radzie fundacji „Tygodnika Powszechnego”, przyznaje, że dotąd na koncie fundacji pojawiły się śladowe kwoty z darowizn. – Minister finansów zastosował formalny wybieg, aby dłużej obracać pieniędzmi podatników zadeklarowanych przez nich na konkretny cel, stosując przy tym uzasadnienie, z którym trudno polemizować – mówi ekonomista. – Nie ma jednak powodu, aby od razu po upływie terminu na składanie korekt nie przekazywać środków organizacjom.

Zdaniem Jankowiaka oskarżenia instytucji charytatywnych są zapewne słuszne, ale trudne do udowodnienia. – Faktem jest jednak, że w minionym roku pieniądze były przelewane późno i w tym pewnie będzie tak samo – dodaje ekonomista.

[wyimek]7,3 mln podatników podarowało 1 proc. OPP w PIT za 2008 r.[/wyimek]

Urzędy skarbowe nie czują się winne sytuacji. Przed dwoma laty minister finansów zaproponował zmianę przepisów, którą następnie przyjął parlament. Zgodnie ze znowelizowaną ustawą pieniądze mogą trafić na konta organizacji dopiero wtedy, gdy minie czas przeznaczony na składanie korekt. W odróżnieniu bowiem od wcześniej obowiązujących przepisów, które uniemożliwiały przekazanie darowizny dopiero w korekcie zeznania podatkowego, teraz można taką deklarację złożyć już po złożeniu pierwszej wersji PIT i fiskus musi tę prośbę uwzględnić.

[srodtytul]Więcej darowizn[/srodtytul]

– Nowelizacja obowiązuje już drugi rok – wyjaśnia Magdalena Kobos, rzecznik resortu finansów. – Przepisy precyzyjnie regulują termin przekazania środków. Dla zeznań PIT-28 składanych do końca stycznia OPP otrzymują pieniądze w kwietniu i maju. W tym roku kwota podarowanych organizacjom charytatywnym pieniędzy w zeznaniach PIT-28 (składanych przez podatników płacących zryczałtowany podatek) przekroczyła 6,8 mln zł, pieniądze te już znalazły się na kontach obdarowanych.

Dla pozostałych formularzy, składanych do 30 kwietnia, termin przelania pieniędzy to lipiec i sierpień. – Po zmianie przepisów podatnicy mogą wskazać odbiorcę 1 proc. jeszcze przez dwa miesiące od upływu terminu na złożenie zeznania – wyjaśnia rzeczniczka. – Cel zmiany przepisów był prosty – zapewnić więcej pieniędzy dla szczytnej działalności OPP. Nie sposób było przekazać części pieniędzy, skoro do każdego zeznania mogła zostać przysłana korekta.

Organizacje nie chcą zmiany systemu przekazywania darowizn na wcześniej obowiązujący. Dzięki uproszczeniu procedury tylko na Podlasiu podatnicy zdecydowali się przekazać 1 proc. OPP w ponad 215 tys. zeznań PIT. – To o 30 tys. więcej niż przed rokiem – wyjaśnia Radosław Hancewicz, rzecznik Izby Skarbowej w Białymstoku. – Dzięki temu do OPP trafi z naszego województwa blisko 8,5 mln zł.

– Kwota przekazana na OPP była w naszym województwie porównywalna z rokiem poprzednim, a przecież dzięki wprowadzeniu dwóch stawek podatkowych wszyscy zapłaciliśmy dużo niższe podatki – podkreśla rzecznik. – Oznacza to, że większa grupa podatników zdecydowała się wesprzeć organizacje charytatywne. Było ich ogółem 78,91 proc. wobec 77,28 proc. rok wcześniej.

[ramka][srodtytul]Fiskus od dwóch lat sam przekazuje 1 proc. organizacjom charytatywnym[/srodtytul]

Ponad 7,3 mln podatników przekazało w zeznaniach za 2008 rok 1 proc. swojego podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Darowizny sięgnęły 397,9 mln zł. To zdecydowanie wyższa kwota niż rok wcześniej, kiedy 5,1 mln osób przekazało 271 mln zł. Wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz podkreślił, że w ciągu ostatnich dwóch lat darowizny były rekordowe, co wiąże się z faktem zmiany w procedurze przekazywania 1 proc. Od 2007 roku podatnicy korzystają z uproszczonego mechanizmu przekazywania darowizny na rzecz OPP – wskazują nazwę organizacji, a środki przekazywane są przez urzędy skarbowe. Poza tym mogą przekazywać 1 proc. podatku również w przypadku korekty zeznania. Wcześniej urzędy skarbowe nie przekazywały 1 proc., jeśli deklaracja o jego przekazaniu pojawiła się dopiero w korekcie zeznania.

Tak więc za 2007 rok kwota przekazanej darowizny stanowiącej 1 proc. należnego podatku była o 176 proc. wyższa niż za 2006 rok, kiedy to podatnicy sami musieli dokonywać przelewów. W zeznaniach wpisywali tylko nazwę organizacji, na rzecz której przelali pieniądze.Ponieważ jednak korekty zeznań można składać do końca czerwca, fiskus przelewa pieniądze na konto organizacji dopiero od początku lipca. Ostatnie pieniądze powinny trafić na konto organizacji do końca sierpnia.

[b]Opinia

Cezary Wyszyński Viva Polska, OPP opiekująca się zwierzętami[/b]

Nowe przepisy, zgodnie z którymi to urzędy skarbowe przekazują nam pieniądze, są korzystniejsze dla organizacji, o czym świadczy znaczący wzrost skali i wartości darowizn. Nie rozumiem jednak, dlaczego na podarowane nam pieniądze każe się nam czekać do sierpnia. Kto i po co przetwarza dane i zadeklarowane nam kwoty? Skoro w zeznaniu widnieje zadeklarowana kwota, to najprościej byłoby ją od razu przekazać potrzebującym. Jest połowa lipca, a na nasze konto wpłynęło zaledwie kilka tysięcy złotych. Nie wiemy, jakich pieniędzy możemy się spodziewać. Banki oferują nam kredyty na przeczekanie, ale w sytuacji, kiedy nie wiemy, ile dostaniemy, ryzykiem jest zapożyczanie się. [/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=e.glapiak@rp.pl]e.glapiak@rp.pl[/mail][/i]

Z szacunków „Rzeczpospolitej” na podstawie danych z izb skarbowych wynika, że darowizny podatników za 2009 rok wyniosą około 360 mln zł.

To mniej niż w poprzednim roku, kiedy to opiewały na prawie 400 mln zł, ale znacznie więcej niż w latach, kiedy Polacy sami musieli udać się na pocztę lub do banku i dokonać przelewu na rzecz wybranej organizacji charytatywnej.

Pozostało 94% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli