Z wyliczeń ekspertów wynika, że prostymi posunięciami można zaoszczędzić w przyszłym roku 9,8 mld zł, czyli o 8,1 mld zł więcej, niż zamierza osiągnąć rząd. Budżet zyskałby, gdyby rząd zdecydował się na ograniczenie i likwidację niektórych ulg, większą obniżkę zasiłku pogrzebowego, czy zawężenie waloryzacji rent i emerytur do stopnia inflacji.Za dziesięć lat kwota oszczędności zwiększyłaby się już do ponad 34 mld zł.
- To nasza oferta. Mam nadzieję, że nie zostanie odrzucona – powiedziała Henryka Bochniarz, prezydent PKPP Lewiatan. - Apelujemy, aby nie tylko ograniczać wydatki, ale również ułatwić prowadzenie działalności gospodarczej i poszerzyć bazę podatkową, przez włączenie do systemu rolników. Powinni oni bowiem płacić podatek dochodowy i składki na ubezpieczenie społeczne na takich samych zasadach, jak pozostali przedsiębiorcy.
Lewiatan podkreśla, że zwiększenie zatrudnienia, inwestycji i modernizacja gospodarki, gwarantuje podtrzymanie wzrostu PKB w kolejnych latach. Zaś podnoszenie podatków jest szkodliwe dla gospodarki, bo zmniejsza poziom prywatnych inwestycji.
Eksperci Lewiatana zaznaczają, że po kryzysie finansowym różne kraje stosują różne metody, aby ograniczyć deficyty i zadłużenie.
- W najbardziej znanym przypadku Grecji dostosowanie fiskalne już w 2010 r. odpowiada 6 proc. PKB, z czego ok. 2/3 to wzrost przychodów, a 1/3 cięcia wydatków - wyjaśnia Jacek Adamski, dyrektor departamentu ekonomicznego PKPP Lewiatan. - Większą skalę osiągają kraje bałtyckie, Irlandia oraz - według zapowiedzi – Portugalia i Hiszpania. Jednak w dużych krajach – Niemczech, Francji i Włoszech – skala dostosowań pozostaje umiarkowana i nie przekracza 0,2-0,8 proc. PKB.