– Nie na tym polega debata w wolnej Polsce – mówił prof. Leszek Balcerowicz. Odniósł się w ten sposób do zarzutów, które padły pod jego adresem ze strony ministra finansów Jacka Rostowskiego, i propozycji, które przedstawił we wtorek. Zakładają one inne działania w celu ratowania finansów publicznych niż rządowe cięcia składek do OFE.
– Oczekuję pisemnej odpowiedzi na propozycję, a nie oskarżeń i etykiet bez kontrargumentów – mówił Balcerowicz. – Prosiłbym, aby rząd zaprzestał takich praktyk.
[wyimek]2,3 proc. zamiast 7,3 proc. pensji Polaków mają otrzymywać OFE od kwietnia[/wyimek]
Jan Krzysztof Bielecki, szef Rady Gospodarczej przy premierze, mówił w radiowej Trójce, że propozycje byłego wicepremiera i prezesa NBP są „chude”. – Balcerowicz nie jest jedynym punktem odniesienia, jeśli chcemy mówić o reformie OFE. Miejscem prawdziwej debaty musi być parlament – dodał Bielecki.
Gorąca dyskusja na temat zmian w systemie emerytalnym nie dotyczy tylko polityków i ekonomistów. W piątek emocjonujące było także spotkanie zespołu ds. ubezpieczeń społecznych Komisji Trójstronnej, na którym obecni byli minister Michał Boni i szefowa resortu pracy Jolanta Fedak.